2.0 D4D Corolla utrata mocy przy 2,8-3 tys obr

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Udało Mi się przebrnąć przez usterkę przerwanego przewodu czujnika temperatury (falująca wskazówka czujnika temperatury, skaczące obroty i wyrzucanie płynu małym korkiem zbiornika wyrównawczego - może się komuś przyda, przy okazji wymiana oringu w małym korku też chyba pomogła). Ponieważ podejrzaną byłą również uszczelka pogazowałem trochę samochód czy nie ma powietrza w płynie chłodniczym i po wyskakującym błędzie czujnika temperatury wyskoczył przy okazji błąd P0627 (czytnik uniwersalny).
Po kilku dniach (może bez związku z wyżej opisaną sytuacją) zaczęły się utraty mocy na III i IV około 2800 -3 000 obr. czasem wcześniej. Szybko zmieniony filtr powietrza Knecht (chwilowa poprawa albo przypadek) oraz filtr paliwa Knecht . W starym filtrze paliwa (miał około roku) widoczne paprochy. Zalałem kontrolnie do baku LM 5156 bo może zaciągło jakieś paprochy przy tym gazowaniu. Na razie bez poprawy. Trochę tu wyczytałem o możliwych powodach czyli zaworkach SCV, turbina, wtrysk, egr.
Samochód mam ok. 6 lat nigdy takich objawów jeszcze nie było.
Samochód ma przejechane 290 000, nigdy nie dolewane żadne dodatki ani 2T, jazda raczej spokojna to coś tam się mogło odkładać. Przebrnąłem przy okazji przez forum Corolli i Avensisa i jak się uporam z usterką to chyba rozpocznę przygodę z 2T. Wcześniej wymieniony rozrząd, paski i pompa ale to chyba bez związku bo po wymianie samochód nie miał problemów.

Pora zacząć od diagnostyki czy może jest sens wcześniej eliminować usterki np: jakieś czyszczenie egr lub czyszczenie preparatem, podobno LM 2666 można bezpośrednio z butli lub urządzenia chyba JET Clean od LM, może ktoś wie kto się tym zajmuje?
Czy gazowanie na jałowym (3 - 3,5 tys obr) które chyba nie było za mądre może mieć negatywny wpływ np. na turbinę?
Może polecicie mechanika do diagnostyki (śląskie) ?

Z góry dzięki i pozdrawiam
Pacjent to Corolla wagon 2003, 2.0 D4D 90 KM,
  
 
Cytat:
2015-02-11 09:56:42, marbb pisze:
Witam, Udało Mi się przebrnąć przez usterkę przerwanego przewodu czujnika temperatury (falująca wskazówka czujnika temperatury, skaczące obroty i wyrzucanie płynu małym korkiem zbiornika wyrównawczego - może się komuś przyda, przy okazji wymiana oringu w małym korku też chyba pomogła). Ponieważ podejrzaną byłą również uszczelka pogazowałem trochę samochód czy nie ma powietrza w płynie chłodniczym i po wyskakującym błędzie czujnika temperatury wyskoczył przy okazji błąd P0627 (czytnik uniwersalny). Po kilku dniach (może bez związku z wyżej opisaną sytuacją) zaczęły się utraty mocy na III i IV około 2800 -3 000 obr. czasem wcześniej. Szybko zmieniony filtr powietrza Knecht (chwilowa poprawa albo przypadek) oraz filtr paliwa Knecht . W starym filtrze paliwa (miał około roku) widoczne paprochy. Zalałem kontrolnie do baku LM 5156 bo może zaciągło jakieś paprochy przy tym gazowaniu. Na razie bez poprawy. Trochę tu wyczytałem o możliwych powodach czyli zaworkach SCV, turbina, wtrysk, egr. Samochód mam ok. 6 lat nigdy takich objawów jeszcze nie było. Samochód ma przejechane 290 000, nigdy nie dolewane żadne dodatki ani 2T, jazda raczej spokojna to coś tam się mogło odkładać. Przebrnąłem przy okazji przez forum Corolli i Avensisa i jak się uporam z usterką to chyba rozpocznę przygodę z 2T. Wcześniej wymieniony rozrząd, paski i pompa ale to chyba bez związku bo po wymianie samochód nie miał problemów. Pora zacząć od diagnostyki czy może jest sens wcześniej eliminować usterki np: jakieś czyszczenie egr lub czyszczenie preparatem, podobno LM 2666 można bezpośrednio z butli lub urządzenia chyba JET Clean od LM, może ktoś wie kto się tym zajmuje? Czy gazowanie na jałowym (3 - 3,5 tys obr) które chyba nie było za mądre może mieć negatywny wpływ np. na turbinę? Może polecicie mechanika do diagnostyki (śląskie) ? Z góry dzięki i pozdrawiam Pacjent to Corolla wagon 2003, 2.0 D4D 90 KM,


Po pierwsze wymien tego Knechta na cokolwiek oprócz Filtrona i to szybko.Jezeli nie pomoze trzeba wykonać jazde z testerem aby sprawdzić czy problem jest z układem paliwowym czy z przeladowujaca turbina lub EGRem.
  
 
Oj tam z tymi filtrami, to bym tak nie przesadzał i nie szalał z wymianą jak jest śweżo wymieniony.
  
 
Filtr paliwa jest świeży ale jak coś się działo to mogłem od razu zmienić na oryginał bez kombinowania. Przy okazji doszedł do tego wzrost spalania o ok. 2 l (orientacyjnie ze wskazań komputera) ale może próbowałem zbyt intensywnie przepalić paprochy
Zrobiłbym diagnostykę na Toyocie w B-B, ale najbliższy termin koniec lutego.

Jeżeli to jest problem turbiny (E12 2.0 D4D 90 KM) to jazda może pogorszyć stan turbo?
Bigelektron mogę prosić o Twoje namiary na priv?
  
 
Cytat:
2015-02-11 22:52:22, Alien_Obcy pisze:
Oj tam z tymi filtrami, to bym tak nie przesadzał i nie szalał z wymianą jak jest śweżo wymieniony.


No nie przesadzam ani troche już kilkakrotnie po wymianie na Filtrona czy Knechta widywałem przypadki natychmiastowego zgonu , podczas kiedy do tej pory stosowane były JPNy i oryginaly i było ok.
  
 
Zaworki scv wymienione oba, samochód odzyskał moc i hula jak nigdy - mam nadzieję że pompa zdrowa, opiłków na zaworkach nie widziałem.
Czy te uszczelnienia wtryskiwaczy można spokojnie wymieniać bo coś przepuszczają , czy lepiej ich nie ruszać?
Czy najlepszy filtr paliwa to tylko oryginał czy jest jakiś pewny a może lepszy zamiennik?
  
 
Witam,
po dwóch latach spokoju od wymiany SCV wróciło
- zamulanie przy ok. 3000 obr
- i do tego objaw sie nasila na zimnym silniku nawet przy niskich obrotach mocne dławienia jak czkawka przy prędkości nawet 20-30 km/h, która ustaje jak się silnik rozgrzeje ale brak mocy i pozostaje cały czas
Jestem na razie po standardowej diagnostyce - turbina niby ładuje ale ciśnienia na listwie jak dochodzą do 1000 bar to zaczyna się brak mocy.
Oczywiście filtr paliwa dalej wymieniałem co roku na Knechta nie słuchając porad

Bigelektron poproszę o tel. na priv - czy można się umówić na testy
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2017-04-12 09:13:02, marbb pisze:
Witam, po dwóch latach spokoju od wymiany SCV wróciło - zamulanie przy ok. 3000 obr - i do tego objaw sie nasila na zimnym silniku nawet przy niskich obrotach mocne dławienia jak czkawka przy prędkości nawet 20-30 km/h, która ustaje jak się silnik rozgrzeje ale brak mocy i pozostaje cały czas Jestem na razie po standardowej diagnostyce - turbina niby ładuje ale ciśnienia na listwie jak dochodzą do 1000 bar to zaczyna się brak mocy. Oczywiście filtr paliwa dalej wymieniałem co roku na Knechta nie słuchając porad Bigelektron poproszę o tel. na priv - czy można się umówić na testy pozdrawiam

wyslalem na prv