Avensis 2.0 d4d

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jestem nowy na forum i z góry przepraszam jeśli dodałem post nie tu gdzie powinienem, w takim wypadku prosze o przeniesienie.

Posiadam Toyote Avensis T22 2.0 D4D z 2000r. Gdy kupiłem ją jakieś 4 miesiące temu miała problem z błędem p1226. Przyjechałem nią tylko do domu nie przekraczając 100km/h, jednak gdy troche przekroczyłem prędkość pojawił się check engine i auto już nie odpaliło. Po dniu zabawy podłączyłem komputer i okazało się że nie pokazuje ciśnienia paliwa. Wyczyściłem listwe i do tej pory wszystko było okey. Niedawno problem znowu się powtórzył, jednak czyszczenie listwy już nie pomogło. Z tego co zauważyłem, jeśli jakoś odpali bez check engine (z reguły na plaka trzymając od razu na wysokich obrotach żeby nie spadły) wszystko jest okey. Normalnie się wkręca na obroty, można jechać, ma normalną moc, jednak gdy jest na wyższych obrotach i puści się gaz wbija check i póżniej już brak reakcji na gaz. Tak więc dla bezpieczeństwa jazda tylko na wciśniętym pedale gazu. Wszystko jest też dobrze gdy delikatnie się przyspiesza i tak samo powoli odpuszcza gaz. Czasami odpala też sama bez plaka ale nie jestem w stanie określić już kiedy to występuje bo z tym jest totalna loteria. Byłem dziś u mechanika i podłączaliśmy komputer. Na 1000 obr ciśnienie paliwa około 400bar, jednak przy rozruchu wydawało mi się że powoli dobijało od 0 do tych okolic 180 które chyba są wymagane do rozruchu. Korekcje wtrysków do -1.0 więc chyba w normie. Dodam też że za pierwszym razem gdy czyściłem listwe wykręcałem tylko czujnik ciśnienia, Tym razem wykręciłem też ten zawór bezpieczeństwa (chyba tak sie to nazywa)
  
 
Cytat:
2020-01-03 18:12:40, ave96 pisze:
Jestem nowy na forum i z góry przepraszam jeśli dodałem post nie tu gdzie powinienem, w takim wypadku prosze o przeniesienie. Posiadam Toyote Avensis T22 2.0 D4D z 2000r. Gdy kupiłem ją jakieś 4 miesiące temu miała problem z błędem p1226. Przyjechałem nią tylko do domu nie przekraczając 100km/h, jednak gdy troche przekroczyłem prędkość pojawił się check engine i auto już nie odpaliło. Po dniu zabawy podłączyłem komputer i okazało się że nie pokazuje ciśnienia paliwa. Wyczyściłem listwe i do tej pory wszystko było okey. Niedawno problem znowu się powtórzył, jednak czyszczenie listwy już nie pomogło. Z tego co zauważyłem, jeśli jakoś odpali bez check engine (z reguły na plaka trzymając od razu na wysokich obrotach żeby nie spadły) wszystko jest okey. Normalnie się wkręca na obroty, można jechać, ma normalną moc, jednak gdy jest na wyższych obrotach i puści się gaz wbija check i póżniej już brak reakcji na gaz. Tak więc dla bezpieczeństwa jazda tylko na wciśniętym pedale gazu. Wszystko jest też dobrze gdy delikatnie się przyspiesza i tak samo powoli odpuszcza gaz. Czasami odpala też sama bez plaka ale nie jestem w stanie określić już kiedy to występuje bo z tym jest totalna loteria. Byłem dziś u mechanika i podłączaliśmy komputer. Na 1000 obr ciśnienie paliwa około 400bar, jednak przy rozruchu wydawało mi się że powoli dobijało od 0 do tych okolic 180 które chyba są wymagane do rozruchu. Korekcje wtrysków do -1.0 więc chyba w normie. Dodam też że za pierwszym razem gdy czyściłem listwe wykręcałem tylko czujnik ciśnienia, Tym razem wykręciłem też ten zawór bezpieczeństwa (chyba tak sie to nazywa)


No to na poczatek wymien ta listwe na taka z ktorej nikt niczego nie wykrecal. A pozniej mozna zaczac diagnozowac.