Marianos101 Cały kraj | Jakiś czas temu corolla zaczęła ciężko palić (tak ze trzy sekundy trzeba było przykręcić) Następnie wyskoczył błąd p1228. Jak czytałem na forum wychodzi na to że to zielony zaworek więc wyciągnąłem obydwa i wymoczyłem i prze pstrykałem w nafcie. Po tej procedurze błąd przestał wyskakiwać, a auto nie od razu, ale po kilku razach zaczęło palić normalnie. Tak było do dzisiaj. Dzisiaj z rana musiałem przykręcić z pięć minut. po zgaszeniu również trzeba było przykręcić dłużej. Następnie wypiąłem czerwony zaworek i ku mojemu zdziwieniu auto zagadało bez większego kłopotu tylko wskoczył błąd. Przejechałem tak około trzech kilometrów i auto jechało normalnie. Następnie wypiąłem zaworek zielony i z zapalaniem było już gorzej. Zacząłem jechać i samochód jechał, ale był zamulony. Błąd wyskoczył dopiero po pierwszym kilometrze. Mam pytanie czy te objawy wskazują na zaworki? Jak tak to który bo wcześniej błąd pokazywał że zielony, a auto na samym zielonym jedzie normalnie. Proszę o odpowiedź bo nie chciał bym na darmo kupić zaworków. Mam jeszcze pytanie czy zaworki z allegro będą ok. i które ewentualnie wybrać bo śą jakiejś firmy HBK i NTY. Która będzie lepsza? Z góry dziękuję o radę.
[ wiadomość edytowana przez: Marianos101 dnia 2021-03-18 18:31:30 ] |