Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
the_undertaker Klubowy Weteran Passat/New Beetle Złotniki Kujawskie | 2005-03-12 21:55:40 Taki człek w rzeczy samej nie dokonuję przestępstwa. On jak sama nazwa wskazuje "koryguje licznik" i nie odpowiada za to w jakim celu właściciel koryguje licznik. Natomiast przestępstwem jest jak sprzedający "skoryguje licznik" i przy odsprzedaży auta nie zostanie to zapisane w umowie kupna-sprzedaży. Wtedy w oczywisty sposób jest to oszustwo i należy to zgłosić tam gdzie trzeba jeżeli mamy ochote na walkę w sądzie. Niestety mój ojciec stał się ofiarą takowej "korekcji stanu licznika", ale w dość prosty sposób sprawdził w serwisie jaki jest stan rzeczywisty. Licznik skorygowano o około 150 tysięcy kilometrów co przy kupnie auta przełożyło się na kwotę około 5000 zeta. |
SpeedR Była biała lodówka, ... Wawa/ Perth (Aussie) | 2005-03-13 00:48:49 Jak dla mnie to przede wszystkim oznaka chamstwa i - co tu dużo mówić - obraz typowego Polaka
Pewnie, że można by na takie postępowanie znaleźć paragraf, ale naprawdę wystarczyła by odrobina dobrej woli ze strony sprzedającego i tego typu procedery nie miały by miejsca. Z drugiej strony ustrój polityczno - gospodarczy naszego kraju zachęca do jeszcze większych przekrętów, tak więc niekiedy trudno dziwić się postępowaniu przeciętnego "kowalskiego". Pozdrawiam - SpeedR |