Duże problemy z Espero

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie do doświadczonych Esperowiczów J
Kupiłem Daewoo Espero w listopadzie zeszłego roku. Autko fajne duże i wygodne, ale muł!! Myślałem, że 90 konny silnik może troszkę więcej! Ruszyłem, więc szlakiem warsztatów mechanicznych takich z polecenia, bo to fachowcy itd. Pierwszy diagnosta po podłączeniu autka do komputera powiedział, że wszystko jest ok., ale musze zmienić wydech, bo coś warczy i może jest przytkany. Tak uczyniłem sprawdziłem katalizator i wymieniłem środkowy oraz ostatni tłumik. Sprawdzone zostało ciśnienie na cylindrach wszystko ok. a autko jak to określił mechanik „cos go trzyma za dupę” Idziemy dalej układ jezdny hamulce i itd., aby wykluczyć jakieś opory na kołach. Znowu ok.!, Więc wymieniłem przewody wysokiego, bo biły (tego mechanik nie wypatrzył), palec rozdzielacza, i kopułkę oraz świece. Dodatkowo sprawdziłem filtr paliwa na pompie i wymieniłem filtr główny paliwa. Niestety efekty są mizerne samochód zaczyna jechać przy 4-5 tys. obrotów, ale już wyje i jest jakiś dziwny. Pewnie powiecie sprzęgło to też zostało sprawdzone. Pojechałem do Daewoo wreszcie to oni wyprodukowali i powinni mieć większe doświadczenie. I znowu na komputerze nic nie wyszło wręcz patrzyli na mnie jak na głupka do momentu aż dałem im się przejechać i przyznali mi racje. Zostaje jeszcze głowica i zawory, ale wszystkie 16 szt. są nowe poprzedniemu właścicielowi strzelił napinacz paska rozrządu i naprawiał cała w serwisie Daewoo w J. Górze. A później jak twierdzi był jeszcze w niezależnym warsztacie, aby sprawdzić jak zrobili (Pan wydaje się być uczciwy i konkretny). No chyba napisałem wszystko może wam wpadnie jeszcze coś do głowy, bo mi już brakuje pomysłów. A i jeszcze jedno auto nie bierze grama oleju i nie widać zmian w kolorze czy wyglądzie oleju. Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji. Paweł
  
 
Źle założony pasek rozrządu.
  
 
A może jednak nie naprawili wszystkiego lub czegoś nie zauważyli w silniku podczas naprawy??? Może być i pasek rozrządu, a ustawienie zapłonu??? Może jeszcze jedna wizyta w serwisie pod tym kątem.
To tamten gość twierdzi, że był sprawdzić czy wszystko jest OK. Ty niestety możesz tylko polegać na jego słowie. Wedle mnie to źle wykonana naprawa silnika, żadne tłumiki, hamulce, filtry. Należałoby sprawdzić wszystkiego czego się tykali przy tej naprawie.
Co do ciśnienia w cylindrach... kiedyś rano byłem z Peugeotem w serwisie Boscha sprawdzić ciśnienie i jeden cylinder nie trzymał. Po powrocie do domu pojechałem do ASO Peugeota i wszystkie cylindry trzymały ciśnienie (tego samego dnia).

[ wiadomość edytowana przez: the_undertaker dnia 2005-03-09 11:41:36 ]
  
 
Widzę, że jesteś z Wrocławia - podjedź zatem na ulicę Rakową 16 i pytaj o pana Marka Hubala (jeden z 2 tamtejszych mechaników).
Jeśli on ci nie pomoże, to sprzedaj esperala
A osobiście to wydaje mi się, że DeeJay ma rację - coś spaprali podczas wymiany paska.
A ile ci maszyna pali? To też może być jakiś wskazówka.
To, że silnik wyje przy 5 tysiącach obr/min, to normalne - 16V ma moc maksymalną przy 4800
Powodzenia i pozdrawiam.
  
 
A mnie się wydaje po prostu ze niema co oczekiwać po tych 90 KM. Z tego nigdy rakiety nie bedzie. Moje oba espera 1.5 ciagną dopiero od 4000 obrotów. A poza tym to przelicz sobie stosunek masy do koni. W takim aucie idealnie sprawdzil by się silnik v6 ale niestety daewoo nie chcialo przechwycic go z vectry
  
 
gadacie tak jak espero by mialo osiagi malucha.

Niechcialem robic nowego posta ale:
Mi zaczly stukac popychacze na zimnym silniku. cos juz kiedys o tym wspominalem ze klekocza mi 2 minuty po odpaleniu silnika z rana,nadal ubywa mi plyn chlodzacy ze zbiorniczka i dol silnika jest mokry wlasnie od tego plynu. Za tydzien wymieniam wszystkie 16 popychacze bez wzgledu na to czy polowa jest dobra czy nie, robie planowanie glowicy, wymieniam olej, plyn chlodzacy i wszystko to co jest zurzyte i comoze sie w najblizszym czasie zurzyc. Moje espero zauwazylem od jakiegos czasu niejezdzi tak jak kiedys. Niewiem dlaczego czy sie juz przyzwyczailem do jego osiagow i jest mi ciagle malo czy zeczywiscie jakos oslabl. Ale wydaje mi sie ze oslabl niewiem dlaczego i co jest przyczyna. Zrobie to i zobaczymy jak bedzie

Moj przebieg to 117 tys

Espero ktore nigdy mnie niezawiodlo, nigdy nic mu niebylo nagle zaczelo chorowac i cos niedobrego z nim sie zaczelo dziac mimo ciaglych wymian czesci. Mam nadzeje ze jak zatydzien go wstawie do pana Slawka na 4 dni i odbiore tego samego esperaka jaki byl kiedys.


[ wiadomość edytowana przez: Bartek1112 dnia 2005-03-09 19:55:33 ]

[ wiadomość edytowana przez: Bartek1112 dnia 2005-03-09 19:56:16 ]

[ wiadomość edytowana przez: Bartek1112 dnia 2005-03-09 19:57:18 ]
  
 
Cytat:
2005-03-09 19:26:21, klaudi666 pisze:
A mnie się wydaje po prostu ze niema co oczekiwać po tych 90 KM.



Nikt nie wymaga cudów. Jednak stosunek mocy do masy jest halo, więc na zbieranie się z pod świateł nie ma co narzekać. To fakt, że moc jest okazywana na obrotach, ale to typowe dla jednostek 16 valvowych o niedużej pojemnosci. Te obroty to powyżej 3000 tysięcy, choć żeby jeździc naprawdę dynamicznie to od 3500, ale 4000 to ktoś już przesterował.
  
 
Mi wydaje sie ze silnik 1,5 wcale nie jest wysoko obrotowy moc uzyskuje stosunkowo wczesnie i z tego co sie orietoje to przebieg ma mometu ma plaski
niech ktos poda wymiary: skok x srednica tloka i wszystko bedzie jasne
  
 
Cytat:
2005-03-09 21:40:35, LUK18 pisze:
Mi wydaje sie ze silnik 1,5 wcale nie jest wysoko obrotowy moc uzyskuje stosunkowo wczesnie i z tego co sie orietoje to przebieg ma mometu ma plaski niech ktos poda wymiary: skok x srednica tloka i wszystko bedzie jasne



a sam nie mogles tego sprawdzic na stronie klubowej??


średnica cylindra x skok tłoka (mm) 76,5x81,5 84,8x79,5 (86x86)
w kolejnosci silniki 1.5 1.8 (2.0)

czekam az powiesz ze 1.8 z racji pozniej osiaganej mocy maksymalnej zeby w pelni wykorzystac nalezy krecic wyzej niz 1.5..

oczywiscie pod pojeciem "w pelni wykorzystac" mam na mysli jaknajszybsze rozpedzanie a nie predkosc maksymalna

[ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2005-03-10 01:44:58 ]
  
 
Cytat:
2005-03-09 19:47:41, Bartek1112 pisze:
gadacie tak jak espero by mialo osiagi malucha.



No bo patrząc na Twój zakres prac przy przebiegu 117 tys km, to wychodzi, że silnik sralucha masz!
  
 
Witam.
Mam również w espero silnik 1.5, i również po naprawie uszczelki samochód jest słabszy, z tym że szczególnie jest to zauważalne na benzynie, wymieniliśmy na razie filtr paliwa i pompe paliwa, która padła z mojej winy (za mało paliwa w baku).
pozdrawiam
  
 
pierwsza sprawa rozrząd , a druga to możesz spróbować założyć sportowy wydech ( chyba że nie lubisz ) , a trzecia może poprzedni właściciel oszczędzał samochód aż nadto i dlatego autko nie chce się zbierać jak trzeba , ale to tylko hipoteza pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-03-09 11:18:52, DeeJay pisze:
Źle założony pasek rozrządu.


Ja na 90% uważam, że to jest to.

Kiedyś kolega Toyotą Corolą (wałki w głowicy) był u mechanika, ze zmianą paseka.
Po zmienie auto zachowywało się tak, jak by mu uciekło z 10 koni.
Wieczorem skombinowałem książeczkę napraw do Toyotki i okazało się, że pasek był przestawiony o 2 zęby,
po prostu mechanik przy zakładaniu paska nie zauważył,
że przestawiło mu sie koło na korbowodzie względam kół w głowicy.
Po ponownym, prawidłowym, założeniu paska wszystko było OK.
  
 
Cytat:
średnica cylindra x skok tłoka (mm) 76,5x81,5


Jezeli kolejnosc porawna to wynika ze silnik 1,5 jest raczej wysokoobrotowy
Cytat:
a sam nie mogles tego sprawdzic na stronie klubowej??


1 leniuch ze mnie
2 nie wiedzialem ze tam jest
Cytat:
czekam az powiesz ze 1.8 z racji pozniej osiaganej mocy maksymalnej zeby w pelni wykorzystac nalezy krecic wyzej niz 1.5..


a wtym akutat nic smiesznego nie ma
  
 
Cytat:
No bo patrząc na Twój zakres prac przy przebiegu 117 tys km, to wychodzi, że silnik sralucha masz!



w tym stanie co jest moje espero wciagne ciebie tyle razy ile bede chcial frajerze


[ wiadomość edytowana przez: Bartek1112 dnia 2005-03-10 17:43:48 ]
  
 
Cytat:
2005-03-10 16:45:23, Bartek1112 pisze:
w tym stanie co jest moje espero wciagne ciebie tyle razy ile bede chcial frajerze [ wiadomość edytowana przez: Bartek1112 dnia 2005-03-10 17:43:48 ]



Próm kosmiczny, rakieta ziemia-powietrze... NIE! To tylko visual tjóning!
  
 
Znowu nam będziesz zatruwał życie ....

idż truć swoim dziecią i żonie
  
 



Za lekko byście mieli... ooooo... co Ty masz za avatarka... Czyżby tjónink espero Ci się udał, aż tak dobrze
  
 
gdy u mnie w Calibrze koleszka przestawił rozrząd to było identycznie miała z 15km mocy i całą telepało oraz nie wchodziła na obroty , po przestawieniu jak ręką odjął
  
 
Cytat:
2005-03-11 13:47:40, piotr_ek pisze:
Za lekko byście mieli... ooooo... co Ty masz za avatarka... Czyżby tjónink espero Ci się udał, aż tak dobrze



Dalo sie blokowac Lasombre, da sie i ciebie. Przykre ze dorosly czlowiek i do tego juz nie mlodzik nie umie sie zachowac odpowiednio do swojego wieku...