Nadkola

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W związku z tym że od kilku dni leje dzień w dzień a ja spędzam ok 2 godzin w samochodzie i mam dość, mam pytanko jak uciszyć hałas wody na tylnych kołach??
Widziałem w różnych autach (chyba dodatkowe) plastikowe nadkola.U mnie jest po prostu blacha i woda podczas jazdy w deszczu robi straszny szumi w środku auta.
Zastanawiam się jak to wyeliminować.
Myślałem, że można by na nadkola od środka auta nakleić maty głuszące albo zastosowac jakąś gąbkę lub założyć te dodatkowe nadkola.Tylko za cholerę nie mogę nigdzie znaleźc nadkoli do Starletki.
Doradźcie jak sie tego hałasu pozbyć. Gdzie można znaleźć takie nadkola.

Pozdrawiam
  
 
Nadkola mozna kupic np. w Inter-Dagnex w czechowicach, ale chyba lepsze rozwiazanie to zakryć tą blachę jakimś środkiem, ostatnio mi mechanik cos takiego pokazywał, ale nie wiem jak sie to nazwyało. Ewentualnie można położyć na to tzw. baranka. Najlepiej zapytaj w jakimś serwisie gdzie robią konserwacje. O plastikowych nadkolach slyszalem zle opinię i mogę nieco z nich potwierdzić - zaczyna rdzewiec w miejscu ich mocowania...
  
 
Cytat:
2005-08-09 08:37:36, Pigletto pisze:
... ale chyba lepsze rozwiazanie to zakryć tą blachę jakimś środkiem, ostatnio mi mechanik cos takiego pokazywał, ale nie wiem jak sie to nazwyało.



Jesteś w stanie ustalić co to było? Byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam
  
 
Ja też będę wdzięczny
W sumie nie słyszałem złych opini o nadkolach. Wręcz przeciwnie, kilka osób polecało mi założenie czegoś takiego na zimę, że niby chroni blachę, metalowych nodkoli przed solą

Co to jest ten "baranek" ?
  
 
Baranek to konserwacja do natryskiwania która po wyschnieciu tworzy powierzchnię.. hmm... taką:
-^-^-^-^-^- , która jest odporna na uszkodzenia mechaniczne

Pozdrawiam
  
 
Warto też zrobić baranka u dołu drzwi, to naprawdę dużo daje.
  
 
na konserwację polecam nastepujący sposób: nalezy z zakładu utyliizującegoo opony załatwic parę kilko sproszkowanych opon, zakupić srodek typu bitgum lub bitex ewentualnie inny na bazie lepików roozcienczyć benzynką i dodać sproszkowane opony. masą należy smarować miejsca narażone na udeżenia kamyków.

naprawdę masa jest elastyczna i nieodpryskuje
  
 
Cytat:
2005-08-09 09:36:28, MisiekII pisze:
Jesteś w stanie ustalić co to było? Byłbym wdzięczny. Pozdrawiam


Będę dzis u tego mechanika to zapytam... jak nie zapomnę...
  
 
Hmm... wydawało mi sie ze to jakis srodek ale pytałem i mechanik mowi ze daje się mate tlumiacą a na to baranka.
  
 
Dziwny patent
W każdym razie dziękuję i pozdrawiam.