Stacyjka

Witam wszystkich po długiej nieobecnosci na forum i mam prosbe o poradę - jak zdemontować stacyjkę bo ułamał się dzyndzelek (ładna nazwa i ma wiele zastosowań), łaczęcy stacyjkę z kostką elektryczną.
Pozdrawiam

Cytat:

2007-02-02 11:34:25, Krzysztof_L pisze: Witam wszystkich po długiej nieobecnosci na forum i mam prosbe o poradę - jak zdemontować stacyjkę bo ułamał się dzyndzelek (ładna nazwa i ma wiele zastosowań), łaczęcy stacyjkę z kostką elektryczną. Pozdrawiam

mam propozycje..kup nowy wklad stacyjki a ja ci go wymienie..miskowi juz wymienialem to moge i tobie wyjecie stacyjki zajmuje mniej czasu niz opisywanie jak to zrobic

Cytat:

2007-02-02 12:44:04, Krzysztof_L pisze: OK, dzięki za info i zadeklarowaną pomoc. Trochę dowiedziałem się w sklepie na Kotsisa i jeżeli nie uda mi się tego zrobić, to b. chętnie skorzystam z pomocy. Pozdrawiam

dobra to ja juz napisze odkrecenie plastikow kolumny kierownicy pomijam..wszystko widac..trzeba tylko odkrecic..

nastepnie odpinasz kostke od stacyjki..ona trzyma sie na takim bolcu..obejrzyj ja dokladnie i sam dojdziesz jak to zdjac..wypycha sie zdajsie bolce i sciaga kostke..

dalej musisz wyjac sam wklad..jak masz nowy wklad w reku to widzisz ze jest tam taka zapadka na korpusie..musisz znalezc w metalowej obudowie stacyjki po prawej stronie kolumny kierownicy malenki otwor w ktory wsadzasz albo maly srubokrecik albo bardzo sztywny drut..po to wlasnie zeby nacisnac ta zapadke..zeby wyjac wklad musisz wsadzic klucz w stacyjke i krecac nim znalezc pozycje w ktorej wklad wychodzi..

jak bedziesz mial wklad w rece to kladziesz na stole oba wklady..nowy z lewej stary z prawej..lub na odwrot bierzesz pincete i wyjmujesz jedna blaszke ze starego wkladu..nastepnie wyjmujesz blaszke z tego samego miejsca w nowym wkladzie i wsadzasz blaszke ze starego do nowego..i tak robisz az wymienisz wszyskie blaszki..wazne zebbys pod zadnym pozorem nie wyjmowal wiecej niz jednej blaszki na raz..bo pomieszasz blaszki sa tam wsuniete i nawet jesli stawiaja opor to nalezy najwyzej uzyc troche sily a napewno wyjda..nie ma zadnych zapadek..tylko nie wyginaj ich na boki przy wyjmowaniu

aa i jeszcze cos..przy samym wejsciu klucza w stacyjke jest taki zabek na malusie sprezynce ktory zaslania otwor na klucz jak klucz jest wyjety..uwazaj zeby tego nie zgubic a jak ci wyleci to dobrze wsadz spowrotem bo inaczej beda problemy z wsadaniem kluczyka pozniej

to tyle..koniec wymadrzania..powodzenia

Quba,bardzo fajnie się czyta twój opis,a zwłaszcza nazewnictwo części
Zapomniałeś napisać o rudej sprężynie, odpięciu cewki itp.

[ wiadomość edytowana przez: JaRabbit dnia 2007-02-02 13:16:02 ]

Cytat:

mam propozycje..kup nowy wklad stacyjki a ja ci go wymienie..miskowi juz wymienialem to moge i tobie wyjecie stacyjki zajmuje mniej czasu niz opisywanie jak to zrobic

ZGADZA SIE I TO ZAJELO NIE WIECEJ JAK 20 minut pod sklepem. Jeszcze by zakład wygrał z gościem ze sklpeu ktory twierdzil ze nie da rady z tym samym kluczykiem. A jak dobrze pamietam bebenek byl od matiza i kosztowal 60 zl

Cytat:

2007-02-02 14:20:22, Krzysztof_L pisze: Tak, to jest od Matiza, ale kosztuje 90 zł. z kluczykiem i immobilajzerem ( tylko takie były) Pozdr.

kluczyki i cewkę mogę od ciebie odkupić ,będziesz mniej stratny

JaRabbit - jeżeli zdecyduję się sprzedać cewkę i kluczyki to oczywiście odezwę się do Ciebie. Najpierw muszę zobaczyć czy znowu coś ,,nie wyskoczy'', teraz z cewką.
Ze stacyjką już się uporałem i działa bez zarzutu.
Pozdrawiam

Cytat:

2007-02-02 18:47:54, JaRabbit pisze: .Tu już Kuba siejesz herezje .Jemu zależało tylko na wkładzie stacyjki,bo zamierzał przełożyć tylko bębenek.Cewka zostaje stara-ta co była na samochodzie i a i kluczyki były potrzebne tylko do przekręcenia bębenka w nowym wkładzie coby go wyciągnąć.

nie herezje nie herezje..myslisz ze wklad od stacyjki do wersji bez immobilizera sa takie same? kupisz wklad bez immo..i se ta cewke chyba na poxipol bedziesz przyklejal

[ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2007-02-02 20:35:05 ]

Cytat:

2007-02-02 21:07:27, JaRabbit pisze: Hm,nie chciałbym cię urazić, ale od 11 lat pracuję w firmie produkującej komplety zamków do Daewoo (dostawy na pierwszy montaż ) i jakoś nie zauwazyłem,żeby KORPUS WKŁADU STACYJKI do samochodu z immo,róznił się od korpusu wkładu stacyjki do samochodu bez immo. BTW-taki sam wkład jest w espero,nexii,matizie i polonezie plusie (pomijam niuanse typu immo, w/o immo)

no dobra..nie czuje sie urazony.. kiedys szukalem do espero..i byla wersja bez immo do espero (dziwne bo w polsce w ogole nie bylo bez) i wklady byly inne jesli chodzi o matiza to nie bede sie klocil chociaz chetnie zobaczylbym fotki obu wkladow

Podepne się pod wątek:

Skoro wkład do stacyjki od matiza pasuje do espero to czy kluczyki są takie same w matizie jak i w espero? Chodzi mi o to czy dorabiając kluczyk do epsero moge go dorobić na surowym kluczyku od matiza? Bo u mnie w mieście nie mają nigdzie już surowych kluczyków do espero a za sprowadzenie życzą sobie 150 zł co skutecznie odstrasza mnie od dorobienia kluczyka (a mam tylko jeden - i w razie zgubienia będe miał problem).
Właśnie znalazłem w sklepie internetowym, surowy kluczyk do matiza z immo kosztuje 46 zł - i to by mnie użądzało.

[ wiadomość edytowana przez: adid11 dnia 2007-02-02 22:35:56 ]

[ wiadomość edytowana przez: adid11 dnia 2007-02-02 22:36:10 ]