Regenerowac czy da się ją uratować??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam taki problem moja becia 525 tds e39 robi mi psikusy w takiej postaci, że raz jezdzi raz nie. nie wiem za bardzo co jej dolega Tech pokazał ze wszystko jest ok!! Specjalista od pomp wtryskowych stwierdził ze nie jest zjechana. A auto co jakiś czas zaczyna sie dławić dusić parskac i staje nawet na srodku skrzyzowania. co to może być dodam ze jak chwile postoi to odpali i pojedzie dalej( dodam ze mało sie denerwuje stojąc gdzies na rondzie na awaryjnych) co to moze być oczywiscie jak jakde do mech to jest spox a jak jade do domu to franca parsknie i stanie. co mam robić czy kupic jakąs uzywke popme wtryskową czy tą oddac do goscia mimo ze mówił ze nie jest zła do regeneracji?????POMOCY
  
 
Mysle ze na poczatek ktos znajacy sie na rzeczy powinien stwierdzic co jest popsute w twoim aucie przeciez nawet nie wiesz czy to pompa co z tego ze kupisz inna
  
 
Cytat:
2007-10-09 16:55:46, stopa83 pisze:
Specjalista od pomp wtryskowych stwierdził ze nie jest zjechana.



Sloro specjalista tak stwierdził to pewnie zjaechana nie jest

proponuje sprawdzic pompe paliwowa bo bardzo czest siadaja one w E39 jesli sie okze ze to ona to juz bedzie 3 przypadek mi znany

pzdr
  
 
super juz myslałem o pompie paliwowej ale ona podobno ma znaczenie dopiero ponmiżej połowy baku a ja non stop tankuje na BP do pełna juz tam grzebałem
chyba ze jest możliwe ze ona tak działa na silnik. chciałbym zeby to było to bo ona kosztuje 200 a wtrysk ponad 1tyś.
dzięki. kurcze a ktoś słyszał zeby tak sie działo ze przejedziesz 500 km i nic zgasnie parska kicha nie idzie jechac az w koncu jak postoi to smiga i przejedzie 100 km i znowu. naszczęscie mam dośc niezłą cierpliwośc i mam w du... trąbiących na mnie w wąskiej uliczce bo i tak debile nie zrozumieja ze nie rusze bo jak odpale to szarpie i gasnie.




pzdr