W zasadzie od zawsze auto sie tak zachowuje ale juz mnie to
wkurzylo i postanowilem cos z tym zrobic
O co chodzi?
Jade na benzynie na dowolnym biegu. Zdejmuje noge z gazu
(z benzyny wlasciwie
) auto zaczyna plynnie hamowac silnikiem.
Jade na gazie
. Zdejmuje noge z gazu i auto zaczyna gwaltownie
hamowac silnikiem tak, ze czuc lekkie "udezenie" silnika w poduszki.
Wyglada to tak jakby na benzynie po zdjeciu nogi z gazu
silnik
dostawal jednak ciut benzyny, a na gazie po zdjeciu nogi z gazu
gaz byl odcinany calkowicie i silnik hamowal na 100%.
Troche mnie to wkurza...
Macie pojecie ktory parametr ustawienia gazowni decyduje o tym?
Pamietam, ze bylo cos takiego jak "cut-off" w % i gostek jak mu
wylozylem sprawe zmienil wartosc. Ale w sumie chyba nie
widzialem po tej zmianie roznicy...
Bede wdzieczny za podpowiedzi.
Ps. Ma ktos moze Tacume? Bylbym wdzieczny za informacje
o rozmiarach przestrzeni bagazowej. Nie o pojemnosci - to
mozna znalezc wszedzie.
q