LPG- duży problem?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj podjechałem na stację nabić sobie gazu zbiornik miałem prawie pusty. Butlę co prawda mam po byku 65l wg tabliczki znamionowej weszło około 63l i gostek na stacji przestał nabijać twierdząc że coś jest nie tak bo zawór powinien odbić już dawno bo do tych butli to maksymalnie powinno wchodzić 55-58l. Doradził żebym z tym pojechał do gazownika. Tak się zastanawiam czy to faktycznie prawda i na ile może być niebezpieczny niesprawny zawór.


macmind
  
 
10% powinno byc prozni czy jak to sie zwie fachowo, mi max do 45 weszlo 37 litrow srednio wchodzi 35.5 max jak jest calkiem pusta.

Pozdrowionka
  
 
Na mój gust trzeba to sprawdzić !!
  
 

Jesli bedziesz jechal do gazownika to na benzynce bo gaz ci wypusci, a czy to problem? dla mnie zaden musze tylko wiedziec ile powinno wejsc i tyle. U mnie czasami zawór odbija a czasami nie. sprawdz przy nastepnym nabiciu i jesli sie bedzie powtarzało to jedz
  
 
Ja zauważyłem że niekiedy na stacjach gdy mają mało gazu w butli głównej to zawór może nie odbijać. Niby głupie ( bo jest kompresor i pompuje ), ale jak raz mi nie odbił to gość przestal tankować i powiedział że już nie odbije bo im się gaz kończy.
Jak następnym razem na innej stacji też mi nie odbił to zapytałem czy im się gaz nie kończy, a pracownik potwierdził że mają już mało i czekają na dostawę
Tak więc sprawdz 2-3 tankowania na tej samej stacji, potem na innej też z 2-3 razy. Jak się będzie powtarzało to jedź, nich ci to naprawią.
  
 

Też mam butlę 65 litrów i maksymalnie do pustej wchodzi 57-58 litrów. Zawór odbija mi zawsze. Zdarzyło mi się co prawda dwukrotnie zatankować 61 litrów wg wskazań dystrybutora, ale to było ewidentne kanciarstwo sprzedających gaz.

Ale z drugiej strony, kumpel miał w Accencie (Hyundai) butlę 50 litrów. Jemu z kolei zawór w butli nie odbijał i w związku z tym kolega ładował nieraz i 52 litry, powodując pianę na ustach pracowników stacji, gdyż na koniec się przyznawał do pojemności butli. Nigdy nic się nie stało. W końcu wymienili mu zawór (po n-tej próbie ustawienia starego) i tankował juz tylko niecałe 40 litrów gazu.
  
 
Ale nic mi nie pi____nie, słowo?

macminc
  
 
kiedys gadalem na ten temat z gosciem, ktory montowal mi instalacje. stwierdzil ze nie jest mozliwe zbyt duze przepompowanie butli, gdyz po prostu cisnienie jakie daje pompa tloczaca gaz jest ograniczone jej mozliwosciami technicznymi - nie jest to niebezbieczne, choc niewskazane.
  
 
Podobno butla (moja 65l ) to wytrzyma nawet jak by ktoś się uparł i wtłoczył 90l ale instalacja (wszystkie wężyki itp) mogą puścić...

macmind
  
 
No tak!

Zawór zaciął się na pewno! zbudowany jest on z dwu rurek o długościach od 15 do 25cm jedna z tych rurek ma na końcu taki filtr który również unosi się wraz ze zmianą poziomy gazu w zbiorniku! wskazówka jest połączona z tą rurką poprzez magnesy! gdy ta rurka z filtrem dojdzie do max. położenia zamknie zawór doprowadzający gaz na skutek tankowania, a że nie mam ona super nacisku wówczas słychać takie brykanie głośne!
Najczęściej jak jest zbyt długa ta rurka i ma tendencje do odginania się na boki to przy minimalnej ilości gazu i jazdy po nierównościach ta ruchoma rurka potrafi zawadzić o tę drugą nieruchomą i zaciąć i tak zaklinowana nie puszcza! czasami pomaga kilkakrotne uderzenie gumowym młotkiem tuż pod całym zaworem na butli ,,to coś z tym wskaźnikiem'' przy pustej butli, a jak nie to trzeba odkręcić ten zawór i rurkę ruchomą odgiąć tak aby nie miała prawa się zakleszczyć!

A konsekwencje tankowania na maxa mogą nie być groźne ale mogą!
Gaz jak sami wiecie zmienia swoją objętość na skutek zmiany temperatury! tak więc zatankowana butla na maxa, i samochód stojący w pełnym słońcu latem! ile to może być w środku! 45-50 stopni, to o ile razy zmieni swoją objętość gaz który podczas tankowania miał temperaturę ujemną a teraz może być zbliżona do 0 stopni! Dlatego to może być niebezpieczne! dlatego producenci butli zalecają przyjąć granicę bezpieczeństwa w postaci od 10 do 20% całej objętości!
  
 
Ciśnienie robocze gazu w butli to 1,8 bara, przy testowaniu -legalizacji butla jest pompowana do 4,5 - 5 barów. Jeżeli wytrzyma takie ciśnienie to dostaje legalizację i dopuszczenie do uzytku. Teraz wystarczy zastanowić sie czy w przetankowanej i rozgrzanej na słońcu butli z gazem skoczy ciśnienie na tyle żeby ją rozerwać czy raczej nie. Ja myślę że raczej nie.
  
 
Ja tez swojemu zaworowi nie ufam i podam wam dobra rade rzeby wlasnie unikac takich sytuacji poniewaz do takiej butli powinno wejsc max 70% calej pojemnosci jak wchodzi wiecej to jazda jak na bombie moze to troche przesadzone ale po co kusic temac. Wracajac na sposob zeby nie przeladowac butli podczas tankowania stawiacie noge na wezu od gazu i czuc jest jak pracuje pompa w dystybutorze dosyc wyraznie i w momencie kiedy butla zaczyna juz byc pelna jeszcze w granicach pelnego bezpieczenstwa to poczujecie jak pompa zaczyna pompowac z coraz wiekszymi odstepami i wtedy sie mowi STOP w ten sposob mamy wlasnie ok70% pojemnosci butli w danej temperaturze jaka wlasnie ma Moim zdaniem warto zawsze patrzec na to co robi tankujacy bo to tacy kretyni ze przesada a sposob ktory podalem jest pewny w 100%
  
 
Ja natomiast zauważylem, że najczęściej zawór w butli nie odbija, kiedy jest tam za mało gazu (w samej butli). Mam butle 40 l, i kiedy wyjeżdżę do końca gaz to mi nie odbija, a jeżeli zostawię choć trochę (ok 3-4 l) to odbija mi zawsze, a wchodzi wtedy ok 26-29 l (co by się zgadzało z 80% napełnieniem butli zalecanym przez producenta). Tak więc nie należy wyjeżdżać gazu do końca, tylko zostawić trochę, a wtedy odbije (no chyba że jest walnięty)
  
 
jeśli ci sie skończy gaz i od razu przełaączyszna benzin to powinna odbic normalnie czyli ok 75-80% ale jeśli wyjeździsz gazdokończ wysysając z niej wszystko ( np: jazda z górki na gazie którego juz nie ma) to moze sie zdażyć że wejdzie ci cała butla czyli jak masz np 45l wodnych to potrafi wejść ok 44 l gazu. Ja czasami tak robie że wyjeżdzam wszystko np: jak byłm za granica gdzie jest malo stacji z gazem i wtedy wchodzi mi wiecej gazu i moge dale na nim zajechac
  
 
Problem troszkę z innej beczki. Na około 20 tankowań na różnych stacjach benzynowych przeważnie Aral, Rafineria, Statoil już trzy razy nazbierał się syf w zaworze butli (pod elektrozaworem). Jest to strasznie uciążliwe. Naprzykład wczoraj wieczorem zatankowałem gaz i samochód już nie odpalił na gazie. Trzeba zdjąć elektrozawór, odkręcić trzpień na którym jest osadzony i przedmuchać. Dlaczego zbiera się tam CZARNY PYŁ podobny do sadzy ??? Dodam że instalka ma niecałe 5 miesięcy i przejechane ok 20.000km. Lovato
  
 
Cześć !

Też mam problem z tym zaworem. Raz - na 20 razy odbije. Chciałem to nawet naprawiać, ale "gazownik" powiedział mi, że z tym da się żyć i żyję tak - już z 1.5 roku.
Generalnie nie przejmuj się tym. Przy tankowaniach trzeba tylko zważać na ilość gazu zakładając, że tankujesz pusty bak lub też na pracę pompy dytrybutora, która i tak zazwyczaj nie jest w stanie "dobić" do pełna.

Pozdrawiam !
  
 
No dobra zawor dalej nie odbija - jakos nie mialem czasu podjechac do gazownika....

Bylem natomiast na przegladzie i w spalinach wyszlo mi za duzo jakichs tlenkow czegos tam, faktycznie wzrosl mi ostatnio apetyt na gaz (okolo 12l w trasie i 14 po miesie- okolo 3l wiecej niz dwa miechy temu).
Od tygodnia moj poldek dziwnie sie na gazie zachowuje czasem potrafi zgaznac bez wyraznej przyczyny (obroty ok chociaz jak na moj gust troche za wolno schodzi z obrotow ja mu sie wcisnie sprzeglo) Dzis rano natomist jak przelaczyl sie na gaz to prychal i jechal tak jakby nie na wszystkich garach... po przelaczeniu na benzyne bylo ok.

Myslicie ze regulacja instalacji (caro 1.6GLi) rozwiaze te problemy?

macmind
  
 
A ja prosiłbym o pomoc nie w związku z tym, że tankuje za dużo, ale nie chce wogóle tankować. U brata w Uno tankuje przy pustej butli tylko 2 litry gazu. Ma ktoś moze pomysł, teraz to już wogóle nie chce tankować.
  
 
To na pewno zawór...

macmind
  
 
No z pewnoscia cos jest nie tak z zaworem na butli. Ja rowniez mam 65litrow ale wchodzi tylko 52 i wiem ze tak ma byc bo musi byc dla bezpieczenstwa te 10% luzu