Mokro pod dywanikiem?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam takie pytanie z skąd pod dywanikiem pasażera jest mokro?

[ wiadomość edytowana przez: gardenia1 dnia 2008-10-13 11:26:34 ]
  
 
podszybie lub, co bardziej prawdopodobne, wyciągnij akumulator, to siem przekonasz (zakładając że poszycie podwozia całe )
  
 
podłoga cieknie, odchyl troche wykladziny to sie przekonasz..
  
 
półka pod aku dziurawa
przepust kablowy wiązki do kompa rozwalony
dziurawa podłoga (zwłaszcza przy wachaczu)
puszcza uszczelka szyby
spadł wężyk od szybra
dziurawe podszybie
nieszczelne korki i złączki w słupku drzwi
  
 
dodatkowo jeszcze jeśli po stronie pasażera to cieknie nagrzewnica ...
  
 
Cytat:
2008-10-13 12:13:00, bzikol pisze:
dodatkowo jeszcze jeśli po stronie pasażera to cieknie nagrzewnica ...


To chyba najbardziej prawdopodeobe gdyz przy włączeniu ogrzewania "śmierdzi" właśnie płyn chłodzący?!
  
 
Cytat:
2008-10-13 12:19:27, gardenia1 pisze:
To chyba najbardziej prawdopodeobe gdyz przy włączeniu ogrzewania "śmierdzi" właśnie płyn chłodzący?!


i szybę przednią zapewne masz tłustą...
  
 
Cytat:
2008-10-13 12:34:02, surec pisze:
i szybę przednią zapewne masz tłustą...


od spodu troszkę - wiec i leje ale niewiele- bo płyn ubywa w sumie niezauważalnie.A mam jeszcze takie pytanie czy warto dodać ten proszek do uszczelnienia układu czy raczej podarować sobie ten zabieg (dodam że mam nową pompę wody) i nie chce jej załatwić i innych urządzeń?

[ wiadomość edytowana przez: gardenia1 dnia 2008-10-13 14:57:52 ]
  
 
Nawet kolego nie probuj. Jeśli Ci się uda, to ok. Ale np możesz nagrzewnicę zakleić i nic jej już nie pomoże - a zima się zbliża i jazda bez ogrzewania nieciekawa. Zaklei Ci też chłodnicę i latem będzie się przegrzewał.
Brat dosypał uszczelniacza i może po miesiącu i tak wymienił nagrzewnicę bo dalej ciekła. No i też chłodzenie się pogorszyło.
  
 
Cytat:
2008-10-13 18:50:08, przemkowal pisze:
Nawet kolego nie probuj. Jeśli Ci się uda, to ok. Ale np możesz nagrzewnicę zakleić i nic jej już nie pomoże - a zima się zbliża i jazda bez ogrzewania nieciekawa. Zaklei Ci też chłodnicę i latem będzie się przegrzewał. Brat dosypał uszczelniacza i może po miesiącu i tak wymienił nagrzewnicę bo dalej ciekła. No i też chłodzenie się pogorszyło.



Bo ten proszek najpierw się rozrabia w pojemniku a dopiero później wlewa rozrobiony do chłodnicy inaczej powstają kulki i zaklejają przewody