Stuki z podwozia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Grrr ... zaznaczam ze szukałem i nie znalazłem

Jak wyżej, nieważne czy jade 20 czy 100, nieważne tez czy skrecam czy nie, poprostu jak jest jakaś nierówność na drodze to "puk" NIE pojawia sie to przy wyjeżdżaniu pod krawężniki lub przez progi. Do szału mnie to doprowadza, zwłaszcza że jest coraz głosniej Co to może byc? nie czuje stuków w kierownicy tylko raczej przy nogach. Nowe amory z wysoką sprawnością, wymienione tuleje i gumy wachaczów, łączniki stabilizatora. Pojechałem na szarpaki ale gostek nic nie znalazł, powiedział że to "tłumik chyba" ale guzik prawda bo tez niedawno gumy wymieniłem i nic nie pukało, poza tym to nie ten odgłos niedawno natomiast wymieniałem klocki i tarcze, może tam coś? ale to znów by chyba przy hamowaniu pukało ... co może być potencjalną przyczyną lub czemu się przyjrzeć? (
  
 
...na całej liście wymienianych elementów nie znalazłem gum mocowania stabilizatora .
  
 
a najtańsza częśc.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
tez wymieniona, poprzednia zerwałem, zreszta to by zobaczył na szarpakach


[ wiadomość edytowana przez: bep dnia 2008-10-13 17:34:57 ]
  
 
Cytat:
tez wymieniona, poprzednia zerwałem


Chyba się nie rozumiemy gum stabilizatora nie można zerwać.
Luz na tych gumach nie wyjdzie na szarpakach .
Te gumy znajdują się mniej więcej właśnie "pod nogami"..
  
 
Też mam podobny problem - wymieniłem wszystko z wyjątkiem łączników i gum łącznika. Jutro jadę na sprawdzenie zawieszenia to się zobaczy.
  
 
hy, no to niewiem, ale wiem ze musieli sciagac cały wahacz, coś tam wyciagac a potem wprasowali nowe, to o to chodzi ?
  
 
Nie. Jesli wyciągali wahacz, to wymieniali tuleje wahacza. Gumy stabilizatora, mocują drążek łączący łączniki stabilizatora. klik
Tutaj np masz łącznik i tą gumę o ile się nie mylę.
  
 
trza było ze zdjeciem odrazu, tez wymienione, swoja drogą .. pogubiłem sie juz poprostu w tym podwoziu
  
 
jesli naprawde cala zawieche z przodu masz sprawna, to zobacz klocki hamulcowe
  
 
Cytat:
2008-10-13 16:30:06, bep pisze:
niedawno natomiast wymieniałem klocki i tarcze, może tam coś? ale to znów by chyba przy hamowaniu pukało ...


Zaczęło pukać po wymianie klocków? A jakie Ci założyli? W MKVII powinny być takie z blaszkami. U mnie jeden mądrala pourywał niektóre blaszki i klocki tłukły aż miło. Do tego te które zostawił (w jednym kole) założył jedną blaszką do góry, jedną do dołu, co dawało przyjemny efekt nagłego głośnego łupnięcia przy hamowaniu. Teraz już sobie sam klocki zmieniam :->