Aku bezobsługowy + woda

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mój ojciec dolewając wody do aku w moim essim dolał tak ze do essiego siostry tyle ze aku siostry jest bez obsługowy przynajmniej tak na nim pisze. Nie wiem czy wszystko będzie ok czy coś sie może stać z aku ? hm.... myślałem ze aku bez obsługowe nie maja "koreczków"
  
 
no to niezły magik z niego jak do bezobsługowego dolał wody a tak wogóle to chyba nie powinno sie ich na siłe otwierać bo sie rozszczelniają i potem mogą swoje parametry stracić
  
 
Nie ma akumulatorów bezobsługowych a jak brakuje wody to trzeba dolać
  
 
Są bezobsługowe. Do pierwszego otwarcia
Jak widać wyżej, niektórzy potrafią.
Jeśli udało mu się zamknąć to szczelnie i nic przy okazji nie połamał, to akumulator powinien przeżyć. Choć nie dam za to sobie ręki uciąć.
  
 
Akumulator bezobsługowy to "chwyt marketingowy" tak naprawdę niewiele zasługuje na taka nazwę .Przeważnie pod naklejką są typowe nakrętki do cel .Do których trzeba zajrzeć po kilku sezonach .
  
 
Cytat:
Nie ma akumulatorów bezobsługowych a jak brakuje wody to trzeba dolać




W pełni się z tym zgodzę ale czy "obsługowe" czy "bezobsługowe" to i tak niema już dobrych akumulatorów jak np. stara Centra. Wszystko krótszą czy dalszą drogą wędruje z chin.
  
 
Cytat:
niema już dobrych akumulatorów jak np. stara Centra.

dawna centra czy Piastów wytrzymywały nawet 8 lat teraz góra 3-4 i na złom i tak jak mówisz chińczyki nas zalewają tandetą


[ wiadomość edytowana przez: cinus dnia 2009-04-18 20:32:31 ]
  
 
dzięki bo się troszkę martwiłem