Klimatronic w Escorcie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Przeszedł mi do głowy pomysł zmodyfikowania fabrycznej instalacji klimatyzacji czyli wyposażenie jej we wskaźnik temperatury i regulator jednostrefowy. Co wy na to.
  
 
mamy bić brawo, że wpadłeś na pomysł - czy pytasz o to, czy ktoś już to robił i potrzebujesz pomocy?
 
 
Dobre, dobre!
Brawo to owszem ale za już wykonany pomysł, a na razie to proszę o opinie co do sensowności wykonania takiego układu no i informacje czy ktoś już to robił będą na wagę złota. W wyszukiwarce nie ma wzmianki o klimatronic.
Czy ktoś się orientuje w którym miejscu jest umieszczany czujnik temperatury kabiny dla podobnych układów, może też być dla regulacji dwustrefowej.
  
 
Mam nadzieję, że się nie mylę - na górnym rysunku jest schemacik standardowego zasilania klimatyzacji natomiast na dolnym planowana modyfikacja.

  
 
Pomysl jest dobry. Myslalem o czyms takim. Ale nie radze wpinac sie w czujnik antyoblodzeniowy. Ten element najlpiej byloby zmodyfikowac zmieniajac mu rezystancje. Aby przesunac nieco moment odciecia sprezarki. U mnie minimalna temperatura z kratki to cos okolo 7.5C Gdyby zejsc do 4C byloby fajnie. Ale to tylko dygresja. Nie o tym piszemy.
Klimatronic ma kilka czujnikow w kabinie. Nie tylko jeden. Ale stosujac taki termostat cyfrowy - proteze - wystarczylby i 1 sensor. Gdziekolwiek. Np przy tylnym slupku. Reszta to kwestia wyskalowania.
Przy duzych upalach w miescie, dzialanie takiego termostatu byloby niezuwazlne. Ale juz w trasie, gdy nawiew powietrza na chlodnice jest wiekszy i klima dziala wydajniej, mialoby to sens. Myslalem, aby uzyc samochodowego termometru cyfrowego za 30zl. Takiego z ustawianym punktem alarmu. Ma dwie diody zielona i czerwona inofrmujace o osiagnieciu zadanych granic temperatury. Gdyby sygnalem z diody wysterowac przekazanik (albo tranzystor) to mozna by bylo pokusic sie o sterowanie klima

Druga rzecz, jaka bylaby ciekawa przy nawiewie, to potencjometryczna regulacji predkosci wentylatora nawiewu. Nie 3 biegi, ale plynna regulacja predkosci. Przydalo by sie nie raz.
Ten termostat o ktorym mowisz moglby tez sterowac ogrzewaniem.
W prosty sposob. Wystarczyloby go podpiac do wentylatora kabiny. Krecilby sie tak dlugo, az osiagnieta bylaby temperatura.
Mozna sobie przyjemnie pogdybac
  
 
pomysł dobry trzeba by tylko mieć fajny elektroniczny zegar z czujką i jakoś zamontować go w deskę tak aby wyglądało jak oryginał.


a może jakiś panel do ustawiania temp. z innego auta wpiąć do escorta ?
  
 
Może panel klimatronica ze scorupy?
może też pare innych potrzebnych detali podejdzie...

[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2009-06-12 16:02:05 ]
  
 
Ja to widzę inaczej, mianowicie zamiast ingerować w fabryczny system, poszedlbym w kierunku zrobienia kontrolera który na podstawie własnych czujników wysterowywałby odpowienia klapki dolotowe utrzymując zadane parametry.
  
 
Cytat:
2009-06-12 16:11:29, dyras pisze:
Ja to widzę inaczej, mianowicie zamiast ingerować w fabryczny system, poszedlbym w kierunku zrobienia kontrolera który na podstawie własnych czujników wysterowywałby odpowienia klapki dolotowe utrzymując zadane parametry.



Tylko ktore klapki dolotowe I jak je zmusic do przestawiania sie. To jest przerost formy nad trescia w przypadku Escorta. Jesli zobierales kiedys nawiew w Escorcie, to powinienes wiedziec o czym mowie. W Escorcie nie ma klapek i silniczkow elektrycznych jak w hondzie, ktore przelaczaja kierunki nawiewow. Nasze auta maja to rozwiazane prymitywnie, wrecz wulgarnie! Linka mechaniczna, klapka nad nagrzewnica i recznie przyslaniane klapki przy wylocie nawiewu. Nie widze mozliwosci zautomatyzowania sterowania tym badziewiem.

Wystarczy ze bedziesz mial sterowanie jednym stopniem swobody. Czyli tylko zalaczenie i wylaczenie nawiewu w przypadku ogrzewania. Wyobrazmy sobie taka sytuacje. Pokretlo temperatury ustawione na czerwone czyli maks. I teraz jesli sila nawiewu ustawiona jest na 3, to bedzie glosno, ale szybko dochodzil do temp.
Pokretlo nastawione na nawiew 2, dluzej ale ciszej.
Nawiew na 1, cicho, ale dluzej bedzie osiagal temperature. Wystarczy ze sterownik bedzie reagowal na roznice 0,5C i juz bedzie super komfort. Nie bedziesz w ogole zauwazal halasu wentylatora. Termostat elektroniczny bedzie wlaczal nawiew i wylaczal. Niezauwazalnie. Mozesz oczywiscie ustawic sobie pokretlo grzania na 3/4 i wtedy prymitywny uklad tez zareaguje, bedzie dluzej dzialal wiatrak, na kazym ze stopni, by osiagnac zadana temperature.

To samo przy klimie. Oczywiscie nie bedzie to full klimatronic, ale duza pomoc. Kto z nas nie zna ciaglego wahlowania pokretlem w prawo i lewo, by zima miec optymalna temerature. To samo przy klimie latem.
Nie trzeba cudow. Tylko termostat elektroniczny wpiety przekaznikiem w obwod sterowania wiatrakiem.
  
 
Na dobra sprawe w zupelnosci wystarczylby taki uklad za 35 zl jak ten z Allegro
TERMOSTAT

Tylko trzeba by byl potencjometr sterowania i diode wyprowadzic na kabelku poza plytke drukowana. W zasadzie wtedy mozna by bylo obserwujac czerwona diode wyczaic kiedy sie zalacza i wylacza uklad uklad. I w sumie wiecej nie trzeba, by uklad spelnial swoja funkcje. 35zl plus 2-3 godziny pracy maksymalnie.
Co sadzicie?
  
 
Cytat:
2009-06-12 19:39:08, darmcdoman pisze:
Na dobra sprawe w zupelnosci wystarczylby taki uklad za 35 zl jak ten z Allegro TERMOSTAT Tylko trzeba by byl potencjometr sterowania i diode wyprowadzic na kabelku poza plytke drukowana. W zasadzie wtedy mozna by bylo obserwujac czerwona diode wyczaic kiedy sie zalacza i wylacza uklad uklad. I w sumie wiecej nie trzeba, by uklad spelnial swoja funkcje. 35zl plus 2-3 godziny pracy maksymalnie. Co sadzicie?



i co pokrętło od radia do tego założysz ? nie lepiej jakiś termostat z wyświetlaczem LCD ?

może to:
KLIK

[ wiadomość edytowana przez: Asior dnia 2009-06-12 20:06:58 ]
  
 
Widzę, że zainteresowanie jest więc warto pociągnąć ten temat!

Jako autor wątku witam wszystkich zainteresowanych i kibiców.

Na początek napisze jak ja to widzę (oczywiście przeczytałem uważnie wszystkie odpowiedzi).

Zastanawiałem się trochę nad miejscem wpięcia regulatora do instalacji i wybór padł na przecięcie przewodu za wyłącznikiem aktualnym klimatyzacji. Ma to działać tak: Wyłącznikiem na pokrętle "AC" załączamy regulator, on mierzy temperaturę w samochodzie i porównuje ją z nastawioną. Niestety przełącznik pracy wentylatora trzeba ręcznie ustawić na wybraną siłę, dlaczego? Ano dlatego, że gdyby miał być zastosowany regulator który będzie sterował pracą wentylatora w zakresie płynnych obrotów to układ będzie zbyt drogi i skomplikowany. Włączamy AC i ustawiamy wentylator na I stopień. Jeśli temperatura w samochodzie jest wyższa od nastawionej na regulatorze, regulator załącza sprężarkę i leci zimne powietrze (niestety też ręcznie trzeba otworzyć kratki nawiewu). Stopniami wentylatora mamy wpływ na tempo schłodzenia wnętrza pojazdu, przy pierwszym stopniu wnętrze schłodzi się wolno (być może że się wcale nie schłodzi) wtedy przełączamy moc dmuchawy na II stopień. Po osiągnięciu zadanej temperatury regulator wyłączy sprężarkę odcinając zasilanie. Zaletą tego układu jest to, że układ antyzamrożeniowy samochodu (oryginalny) nie jest ruszany czyli działa tak jak w tej chwili - odłącza sprężarkę gdy chłodniczka zamarza. Gdy tylko temperatura przekroczy zadaną regulator znów włączy sprężarkę, oczywiście gdy chłodniczka będzie zamarznięta to sprężarka się nie włączy ale z kratek przez cały czas poleci chłodne (zimne) powietrze. Wiadomo, że na II stopniu odcięcia przez układ antyzamrożeniowy są rzadsze niż na I stopniu ponieważ przepływa większa ilość powietrza, szybciej też schładza się w kabinie.

Modyfikacja (usprawnienie) klimy chodzi mi po głowie już od dawna ale nie mogę znikąd uzyskać informacji:
1/ gdzie jest zasysane powietrze przy ustawieniu pokrętła wentylatora położenie w "lewo"?
2/ co się zmienia gdy przełączamy pokrętło na obieg wewnętrzny?
3/ czy układ sterowania klimy jest taki jak narysowałem na początku (układ oryginalny)?

Na razie to tyle. Jak to oceniacie?
  
 
Cytat:
2009-06-12 19:14:35, darmcdoman pisze:
Tylko ktore klapki dolotowe I jak je zmusic do przestawiania sie. To jest przerost formy nad trescia w przypadku Escorta. Jesli zobierales kiedys nawiew w Escorcie, to powinienes wiedziec o czym mowie. W Escorcie nie ma klapek i silniczkow elektrycznych jak w hondzie, ktore przelaczaja kierunki nawiewow. Nasze auta maja to rozwiazane prymitywnie, wrecz wulgarnie! Linka mechaniczna, klapka nad nagrzewnica i recznie przyslaniane klapki przy wylocie nawiewu. Nie widze mozliwosci zautomatyzowania sterowania tym badziewiem.


zgadza się są linki, porzeźbić można i krokowcami da się to wysterować
Cytat:
Wystarczy ze bedziesz mial sterowanie jednym stopniem swobody. Czyli tylko zalaczenie i wylaczenie nawiewu w przypadku ogrzewania. Wyobrazmy sobie taka sytuacje. Pokretlo temperatury ustawione na czerwone czyli maks. I teraz jesli sila nawiewu ustawiona jest na 3, to bedzie glosno, ale szybko dochodzil do temp. Pokretlo nastawione na nawiew 2, dluzej ale ciszej. Nawiew na 1, cicho, ale dluzej bedzie osiagal temperature. Wystarczy ze sterownik bedzie reagowal na roznice 0,5C i juz bedzie super komfort. Nie bedziesz w ogole zauwazal halasu wentylatora. Termostat elektroniczny bedzie wlaczal nawiew i wylaczal. Niezauwazalnie. Mozesz oczywiscie ustawic sobie pokretlo grzania na 3/4 i wtedy prymitywny uklad tez zareaguje, bedzie dluzej dzialal wiatrak, na kazym ze stopni, by osiagnac zadana temperature. To samo przy klimie. Oczywiscie nie bedzie to full klimatronic, ale duza pomoc. Kto z nas nie zna ciaglego wahlowania pokretlem w prawo i lewo, by zima miec optymalna temerature. To samo przy klimie latem. Nie trzeba cudow. Tylko termostat elektroniczny wpiety przekaznikiem w obwod sterowania wiatrakiem.



To się zgadza, tanim kosztem pełnego klimatronika nie da się zrobic
Sposób który zaproponowałeś jest najodpowiedniejszy do escorta.
Czujnik temperatury zbierający informację o temp dla mikrokontrolera, który wysterowywuje za pomocą przekaźników załączanie silnika dmuchawy i kompresora.
Wystarczyłoby nastawic dana temperaturę (jakis przyjemny interfejs z lcd) i ustawić odpowiednio pokretło (cieplo/zimno) - cieszyć się stałą temperaturką w aucie.



[ wiadomość edytowana przez: dyras dnia 2009-06-12 21:59:17 ]
  
 
Cytat:
2009-06-12 21:57:16, dyras pisze:
To się zgadza, tanim kosztem pełnego klimatronika nie da się zrobic Sposób który zaproponowałeś jest najodpowiedniejszy do escorta. Czujnik temperatury zbierający informację o temp dla mikrokontrolera, który wysterowywuje za pomocą przekaźników załączanie silnika dmuchawy i kompresora. Wystarczyłoby nastawic dana temperaturę (jakis przyjemny interfejs z lcd) i ustawić odpowiednio pokretło (cieplo/zimno) - cieszyć się stałą temperaturką w aucie. [ wiadomość edytowana przez: dyras dnia 2009-06-12 21:59:17 ]



O widzę tu pewną modyfikację ale to chyba przez przypadek - nie mówiłem o automatycznym załączaniu i wyłączaniu wentylatora. W moim projekcie wentyl chodzi cały czas, my decydujemy który stopień no i czy powietrze w obiegu czy z zewnątrz.

Jeśli ktoś wie, proszę o wskazówki nt:
1/ gdzie jest zasysane powietrze przy ustawieniu pokrętła wentylatora położenie w "lewo"?
2/ co się zmienia gdy przełączamy pokrętło na obieg wewnętrzny?
3/ czy układ sterowania klimy jest taki jak narysowałem na początku (układ oryginalny)?
  
 
nie mialem czasu czytac tematu, wiec sory jak cos powtorze, na szybkiego napisze tylko ze sam mysle, kombinuje, projektuje, chodzi mi po glowie wykorzystac elementy od scorpio wielorybka, albo mondeo, z nastawieniem na scorpio z powodu dostepnosci oraz dwustrwfowej regulacji temp

nie mierzylem jeszcze wszytskiego, elektryke idzie zaadoptowac ze scorpio, sam uklad klimatyzacji pozostaje w zasadzie orginal escortowy, tylko troszke zmiany w wiazce elektrycznej jest. najwieksza zabawa jest poprostu z nagrzewnica, bo raczej trzeba przerobiac ta od scorpio, niz dorabiac krokowce do nagrzewnicy escortowej. no i w tamtej sa dwie strefy. mozna tez nagrzewnice od mondka z klimatronikiem, jest jedna "strefa cieplosci" ale za to jest ciut mniejsza. u mnie temat narazie stoi w martwym punkcie, nawet klimy nie mam czasu wsadzic, a co tu mowic o modzeniu z klimatronikiem...
  
 
Jakiś czas temu pobieżnie przeglądałem ten temat i zastanawiałem się nad klimą z fiesty (z rocznika 2006). Ma stosunkowo ładny panel, który dałoby się zgrać z frontem mk6. (to było podstawowe kryterium )
panelik
Silniki w fieście też są mniejsze, więc może ma trochę większą sprawność niż escortowa, bo można jeżdzić z klimą w 1,4. (nie sprawdzałem osobiście)
Niestety mam teraz duuuzo wazniejsze sprawy do zrobienia w essim, więc temat zamarł, ale gdybym miał pakować się w jakąś rzeźbę to właśnie z tym panelem.
Z wielkim zzaciekawieniem będę śledził ten temat
  
 
Słowo wyjaśnienia. Mój plan ma na celu usprawnienie klimatyzacji poprzez dodanie regulatora ze wskaźnikiem temperatury w kabinie. Nie chcę krytykować ale zaadoptowanie takiego zestawu z Fiesty 06 czy chociażby z Fokusa (to chyba jest to samo) przerasta możliwości rzeźbiarskie i finansowe przeciętnego użytkownika Escorta. Na dodatek ingerowanie AŻ TAK GŁĘBOKO w instalację może być nieodwracalne. Na dodatek nie wyobrażam sobie tego całego sterowania klapkami. Pewnie gdyby to wyszło było by super pytanie tylko komu się to uda. Trzeba pamiętać również, że głęboka rzeźba to wyłączenie Escorta z ruchu na długi czas - kogo na to stać?

Wracając do mojego projektu. Czy ktoś wie co się zmienia w układzie przepływu powietrza gdy kręcimy pokrętłem od wiatraka w lewo na obieg wewnętrzny? Do pokrętła nie jest podłączona żadna linka która zamyka dopływ powietrza z zewnątrz więc jak u licha się zmienia obieg powietrza?
  
 
Za obieg wewnetrzny odpowiada gumowa gruszka sterowana podciśnieniem z silnika i 1 kabelek z przełacznika dmuchawy.
Wiem bo ostanio u siebie montowałem klime i musiałem troszke z instalką się pobawić.


[ wiadomość edytowana przez: zeberko dnia 2009-06-13 13:40:04 ]
  
 
Cytat:
2009-06-13 13:01:13, R_O_Y pisze:
Słowo wyjaśnienia. Mój plan ma na celu usprawnienie klimatyzacji poprzez dodanie regulatora ze wskaźnikiem temperatury w kabinie. Nie chcę krytykować ale zaadoptowanie takiego zestawu z Fiesty 06 czy chociażby z Fokusa (to chyba jest to samo) przerasta możliwości rzeźbiarskie i finansowe przeciętnego użytkownika Escorta. Na dodatek ingerowanie AŻ TAK GŁĘBOKO w instalację może być nieodwracalne. Na dodatek nie wyobrażam sobie tego całego sterowania klapkami. Pewnie gdyby to wyszło było by super pytanie tylko komu się to uda. Trzeba pamiętać również, że głęboka rzeźba to wyłączenie Escorta z ruchu na długi czas - kogo na to stać? Wracając do mojego projektu. Czy ktoś wie co się zmienia w układzie przepływu powietrza gdy kręcimy pokrętłem od wiatraka w lewo na obieg wewnętrzny? Do pokrętła nie jest podłączona żadna linka która zamyka dopływ powietrza z zewnątrz więc jak u licha się zmienia obieg powietrza?



a przypadkiem nie ma tam silnika który zamyka klapką dopływ powietrza tak, że mamy obieg zamknięty powietrza znajdującego się w kabinie ??
  
 
No właśnie tego nie wiem czy jest tam jakaś klapka czy nie, nie mogę nic wywąchać co się dzieje jak przełaczam z prawej strony na lewą i odwrotnie. Robiłem też doświadczenia z dymem (heh) i też nie znalazłem gdzie zasysa powietrze, tak się to jakoś kołuje pod deska, że nie widać.

Zeberko - robiłeś to to gdzie prowadziłeś kabelek? Podciśnienie z silnika, może pomaga coś zamknąć? Daj jakiś cynk.