[MKVII]1.8D - Alternator się wyłącza + piszczy pasek. Co to?

Witam!!
Mam problem z alternatorem a raczej z jego paskiem klinowym.Zaczął mi jakiś czas temu piszczeć przy odpaleniu essiego i po jakiś 20sekundach przestawał-wymieniłem pasek bo poprzecierał się o obudowę którą wyszlifowałem, przez jakiś czas było ok ale przyszła zła pogoda i znowu się zaczęło piszczenie a do tego po wjechaniu w kałuże altek się wyłącza i jak zaskakuje to znowu niemiłosiernie piszczy.Nie wiem co mam zrobić czy oddać altka do regeneracji czy problem tkwi gdzie indziej.


[ wiadomość edytowana przez: Pawlak77 dnia 2009-10-25 20:58:37 ]

[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2009-10-26 13:28:59 ]
[ powód edycji: Temat ]

Z tym to chyba problem będzie bo essi ma samoczynny naciąg paska

A ja mam taki silnik tylko, ze w mk6 i pasek trzeba samemu naciagac. Powiem Ci, ze mam podobna sytuacje co u Ciebie, mysle, ze naciagnac dobrze pasek i oslona jakas rozwiazalyby sprawe.

w mk VII ze wspomaganiem jest szeroki pasek, jak dobrze naciągniesz to wystarczy.

z mk IV nie było wspomagania i tam altek napędzany był paskiem o szerokości jakieś 1.5cm, totalna porażka........ często musiałem naciągać i wymieniać.

A alternator to po co kupiłes?