[MKVII]1.3 Skończyło się paliwo. Po wlaniu nowego nie odpala

Na wstępie zaznacze że skorzystałem z wyszukiwarki jednak nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Opisze cała zaistniałą sytuację jaka mi sie przytrafiła.... Otóż skończyło mi się w baku paliwo, więc dolewałem z karnistra nowe i odpaliłem essiego... za pierwszym razem opdalił normalnie (oczywiście chwilke go kręciłem żeby zaciągnął nowe paliwo) ale po chwili musiałem go zgasić.. przy odpalaniu drugi raz już nie ruszył.... niby rozrusznik wstaje, jakięs małe obroty silnik łapie i od razu gaśnie... raz udało mi się go odpalić ale po wciśnięciu gazu od razu zgasł silnik. Próbowałem tak troche aż zaczął mi padać ako więc sobie darowałem. Dodam jeszcze, że przy odpaleniu zapłonu słychać pompę, jednak wydaje mi się że wydaje ona lekko inny dźwięk niż dotycczas, jednak moge się mylić. I tutaj moje pytanie czy wiecie co może być powodem lub doradzcie mi od czage zaczać sprawdzać i jak? boje sie ze jak doczłapie auto do mechanika to on sobie bagatelną sumę zażyczy za przegłąd
Jutro z rana chce go zaciągnąć innym autem i zobaczyć czy odpali bez odpalania ze stacyjki....

[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2009-12-03 22:51:00 ]
[ powód edycji: Temat ]

Sprawdzilem tą rurkę co idzie z pompy i z niej normalnie tryska paliwo.... po pobawieniu się rurką i wsadzeniu jej z powrotem na miejsce silnik odpalil i chodził około minuty na biegu jałowym po czym zgasł i już nie odpalił.... obwiniam w takim przypadku filtr paliwa, mam rację?

pompe słychać, zresztą pisałem wcześniej.. ;]