Uszczelka głowicy wymiana ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy opłaca się wymieniać uszczelkę pod głowicą w Espero 1,5 bo wycenili koledze taki interes na 1200zł a mi się nie uśmiecha tyle wydawać a mam na oku silnik 2,0 16V C20XE GSI za mniejszą kasę w sumie nic się nie dzieje aż tak z moim silnikiem jest wyciek tylko i wyłącznie na zewnątrz żadnego masełka pod korkami ale wylewa się ok 1,5l na 1000km, czy wymiana uszczelki wiąże sie ze szlifem głowicy w każdym przypadku bo jeszcze nie miałem takiego problemu a w postach ludzie tak piszą ze nie wiadomo o co chodzi czy obędzie się samą wymiana uszczelka + robocizna jeśli tak to może na wiosnę sam zajmę sie tym problemem bo wymiana uszczelki to nie problem gorzej ze planowaniem głowicy
  
 
teraz to Maniuś pojechałeś jak żółtodziób co najmiej
...ale niech będzie, że się źle czujesz i nie potrafisz logicznie czytać

O tym że walnąłeś nowy wątek w temacie wałkowanym 81 tys, razy to już nie wspomnę, bo tłumaczyć Cię może tylko i wyłącznie b.wysoka gorączka! :

1200 to cena z nieba! (chyba Ci z NASA będą to naprawiać??)

w 800 powinno się zamknąć wszystko ...a myślę, że i za 650 w Twoich rejonach spokojnie

Wbrew temu co niektórzy będą zapewne sugerować planowanie głowicy absolutnie niezbędne!
...super pięknie by było jakby się udało jesio płaszczyznę bloku sprawdzić chociaż


[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2010-02-04 00:44:08 ]
  
 
Bogdan ty to jak zwykle czyli po planowaniu tylko można czekać na śmierć silnika szczerze nie opłaca się nawet mi robić tego silnika za 650zl widzę tylko rozwiązanie albo wyrejestruje go albo zmiana silnika
  
 
Cytat:
2010-02-04 00:51:06, markon pisze:
Bogdan ty to jak zwykle czyli po planowaniu tylko można czekać na śmierć silnika szczerze nie opłaca się nawet mi robić tego silnika za 650zl widzę tylko rozwiązanie albo wyrejestruje go albo zmiana silnika



na chwile obecna tez bym juz silnika nie robił

takze z tego powodu ze zmiana na v6 mi po głowie chodzi....
i byc moze na przyszła zime taka zabawe se zorganizuje...
wiec moje 1.5 dopieszczone i w idealnym stanie bedzie prawdopodobnie na sprzedaz
  
 
Cytat:
2010-02-04 00:51:06, markon pisze:
Bogdan ty to jak zwykle czyli po planowaniu tylko można czekać na śmierć silnika szczerze nie opłaca się nawet mi robić tego silnika za 650zl widzę tylko rozwiązanie albo wyrejestruje go albo zmiana silnika


JA u siebie robiłem kompletny remont głowicy (uszczelniacze pod zaworami, zimeringi, czyszczenie i docieranie zaworów, wymiana uszczelki pod głowicą, planowanie głowicy), części z robocizną wyniosły mnie 360zł, ja nie wiem skąd tych mechaników bierzecie co takimi cenami walą. Ze stajni ferrari??
  
 
koleś już zrobił espero 1200zł poszło ja nie mam zamiaru tyle inwestować
  
 
Maniuś i nowe śruby do głowicy , Pstruś z duszą na ramieniu składał na starych bo zabrakło mi kasy , zmiesciłem sie w 650zł planowanie głowicy bez docierania zaworów, z nowym płynem i olejem
jak w 1000 włożysz silnik z gsi to bym się nie zastanawiał tylko dolicz też kase na hamulce a'la "Czarnuch"
  
 
Skoro został wywołany temat wymiany UPB to się podepnę.
Mój esperak ma podobne dolegliwości jak u kolegi markon-a choć o wiele mniej oleju ucieka, ale wyciek się pogłębia.
Wymieniałem już kilka UPG w innych autach prostszej konstrukcji więc jako takie pojęcie o tym mam, ale w przypadku 16V wypada, a wręcz należy splanować głowicę. Poczytałem archiwum ale nie wszystko znalazłem więc moje pytanie: co należy zdemontować z głowicy żeby ją oddać do planowania? Praktycznie wszystko? Wałki, popychacze, zawory i tak trzeba demontować aby dotrzeć zawory, kolektory przy wymianie UPG można by było nie demontować ale do planowania chyba trzeba? Coś w ogóle może zostać?
I jeszcze jedno: kilka razy przewija się temat śrub do głowicy czy w esperaku 1,5 16V trzeba je za każdym razem wymieniać? Co się stało, że zachęcacie do ich wymiany?
  
 
Cytat:
2010-02-05 17:38:03, pasiek pisze:
... co należy zdemontować z głowicy żeby ją oddać do planowania? Praktycznie wszystko? Wałki, popychacze, zawory i tak trzeba demontować aby dotrzeć zawory, kolektory przy wymianie UPG można by było nie demontować ale do planowania chyba trzeba? Coś w ogóle może zostać? I jeszcze jedno: kilka razy przewija się temat śrub do głowicy czy w esperaku 1,5 16V trzeba je za każdym razem wymieniać? Co się stało, że zachęcacie do ich wymiany?



Żeby planować głowicę to musi być zdemontowane praktycznie wszystko: kolektory, wałki rozrządu, zawory tak jak piszesz i tak do dotarcia będą wymontowane. Co do śrub to jest taka zasada, że powinno się je każdorazowo przy naprawach głowicy, wymianie uszczelki pod głowicą wymieniać. Tyczy się to każdego silnika.
  
 
Michale, chyba nie masz pojęcia na jakiej zasadzie robi się docieranie zaworów.
Z głowicy demontujemy kolektory i wałki, ale zawory należy pozostawić, to już zadanie magików od szlifu.
Należy kupić:
uszczelkę pod głowicę,
uszczelkę pod pokrywę zaworów z dodatkowym uszczelniaczem takie gumowe półkole,
nowe uszczelniacze zaworów (nie oszczędzać na byle jakich),
nowe śruby,
uszczelniacze wałków rozrządu,
no i kompletny rozrząd.

Nie wiem jak ktoś mógł zmieścić się w 350zł z robocizną....

Maniek, tysiaka musisz mieć przygotowanego, żeby po takim remoncie być pewnym autka.
  
 
Cytat:
2010-02-06 13:55:33, kisztan pisze:
Michale, chyba nie masz pojęcia na jakiej zasadzie robi się docieranie zaworów...



Otóż kolego wiem jak to się robi Znajomy mój tym się zajmuje i widziałem jak się je demontuje i jakich narzędzi się używa. W swoim poście tylko potwierdziłem to co napisał pasiek, że zawory się demontuje. A treść można rozumieć dwojako i zostałem źle odebrany
  
 
Dzięki za zainteresowanie.
Zawory będę docierał sam (pastę i frezy powinienem mieć dostępne) może nie do końca metodą profesjonalną ale do poprawienia przylgni zaworowych powinno wystarczyć. Reasumując do planowania głowicy zawory mogą w niej pozostać.

W innych autach nigdy nie wymieniałem śrub i nic się nie działo, mieliście jakieś przypadki ukręcenia/zerwania śrub?

Rozrząd ma jakieś 24kkm więc chyba tylko pasek wymienię, ale to dopiero w wiosenno-letnim okresie
  
 
Cytat:
2010-02-06 13:55:33, kisztan pisze:
Michale, chyba nie masz pojęcia na jakiej zasadzie robi się docieranie zaworów. Z głowicy demontujemy kolektory i wałki, ale zawory należy pozostawić, to już zadanie magików od szlifu. Należy kupić: uszczelkę pod głowicę, uszczelkę pod pokrywę zaworów z dodatkowym uszczelniaczem takie gumowe półkole, nowe uszczelniacze zaworów (nie oszczędzać na byle jakich), nowe śruby, uszczelniacze wałków rozrządu, no i kompletny rozrząd. Nie wiem jak ktoś mógł zmieścić się w 350zł z robocizną.... Maniek, tysiaka musisz mieć przygotowanego, żeby po takim remoncie być pewnym autka.

czyli robimy SWAP
  
 
Cytat:
2010-02-06 18:15:20, markon pisze:
czyli robimy SWAP


Na który musisz mieć przygotowane ze 3-4 tysiaki

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2010-02-06 19:23:12, Adam4302 pisze:
Na który musisz mieć przygotowane ze 3-4 tysiaki


Jak znam życie to Maniuś pewnie sobie wyliczył że, że za 500 będzie nowy motor / SWAP / i jeszcze dobrego litra wypiją razem z tych pijenzy
  
 
Cytat:
2010-02-06 19:23:12, Adam4302 pisze:
Na który musisz mieć przygotowane ze 3-4 tysiaki



Tu się zgodzę. Kolega robił SWAP-a w Citroenie ZX-ie i koszty były zbliżone do tych co podałeś.

Co do problemu markona to za ok. 1000 zł, może trochę ponad będzie miał naprawiony motorek 1,5, który zna wie co i jak i co go boli bądź może boleć. A kupno drugiego używanego silnika to wg. mnie loteria.
  
 
czyli czas go odpicować i puścić puki jeszcze nie walnęła do końca uszczelka
  
 
Cytat:
2010-02-06 15:09:43, Michal7e91 pisze:
Otóż kolego wiem jak to się robi ...

Zwracam honor, nie zrozumieliśmy się.
  
 
Cytat:
2010-02-06 16:28:42, pasiek pisze:
Dzięki za zainteresowanie. Zawory będę docierał sam (pastę i frezy powinienem mieć dostępne) może nie do końca metodą profesjonalną ale do poprawienia przylgni zaworowych powinno wystarczyć. Reasumując do planowania głowicy zawory mogą w niej pozostać. W innych autach nigdy nie wymieniałem śrub i nic się nie działo, mieliście jakieś przypadki ukręcenia/zerwania śrub? Rozrząd ma jakieś 24kkm więc chyba tylko pasek wymienię, ale to dopiero w wiosenno-letnim okresie

Jak oddasz do planowania, to zleć również docieranie zaworów (nie da się zabielić głowicy z osprzętem będą i tak musieli ściągnąć zawory) i warto zlecić również próbę wodną głowicy. Jak już coś robić to zrób to profesjonalnie, resztę oczywiście jak masz pojęcie o mechanice i maszynach, to dasz sobie sam radę.
Śruby należy wymienić, by być pewniejszym prawidłowego (równomiernego) dokręcenia głowicy. Każda śruba już raz użyta w pewnym stopniu się odkształca (rozciąga się szyjka przy łbie śruby).
Ja natomiast chciałbym zwrócić Ci bardziej uwagę na śruby, którymi będziesz dokręcał łożyska ślizgowe wałków do głowicy. UWAŻAJ, bo bardzo często zdarzają się przypadki zerwania śrub.
  
 
Cytat:
2010-02-07 08:58:44, kisztan pisze:
Zwracam honor, nie zrozumieliśmy się.