McPhersony - wymiana poduszek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj wymieniałem w warsztacie lewą poduszkę. Koszt 150 zł. Będę musiał wymienić też prawą i tu moje pytanie. Czy dużo jest przy tym roboty jeśli robi się to samemu i jak się do tego zabrać?
  
 
Luzujesz centralną nakrętkę amortyzatora,odkręcasz nakrętkę przegubu ( klucz 32),podnosisz samochód,zdejmujesz koło, zdejmujesz zacisk hamulcowy (ewentualnie odpinasz przewód od czujnika abs),odkręcasz nakrętkę i zdejmujesz końcówkę kierowniczą, odkręcasz nakrętkę i zbijasz końcówkę sworznia wahacza, skręcasz maksymalnie kolumnę i wybijasz końcówkę przegubu zewnętrznego z piasty, odkręcasz 3 nakrętki i zwalasz kolumnę z samochodu.
Ściskasz sprężynę, odkręcasz nakrętkę amortyzatora i wymieniasz poduszkę.
Montaż w odwrotnej kolejności
  
 
Taaaa. Czyli znowu będę musiał odwiedzić warsztat
  
 
Wymieniałem sam oba łożyska McPhersona. Wymiana jednego dla mnie to około 30 minut. A więc tak. Sciągączem ściskam sprężynę i po odkręcenie nakrętki na górze amortyzatora odkręcam poduszkę od kielicha. Następnie odkręcam patyk stabilizatora. Odciągam wahacz z McPhersonem do dołu. To wystarcza aby wyciągnąć łożysko z poduszką. A dalej już z górki. Nowe łożysko i montaż w odwrotnej kolejności.
  
 
Dzięki za porady, ale biorąc pod uwagę fakt że nie mam ściągacza i to że musiałbym robić na ulicy pozostawię to fachowcom.
  
 
Chcialbym Was podpytac bo też wymieniłem u mechanika te dwie poduszki - czy konieczne jest ustawienie zbieżności??

Zauważyłem że po tej wymianie kierownica jest delikatnie skręcona w jedną stronę.

Pozdrawiam i z góry dziękuję.
RP.
  
 
moze byc potrzebna