Kontrolka zasilania i nie tylko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Parę lat nie zakładałem wątku tylko czytałem, ale dziś muszę zapytać:
-po pierwsze: zaczęło coś mi wyć. Odgłos podobny do wycia wspomagania tylko że spójny z obrotami silnika.
- po drugie: jak jadę to wszystko jest OK (oprócz wycia). Jak stanę to lekko zalatuje jakby palącą się instalacją.
- po trzecie jak jadę jest OK (oprócz wycia i rzekomego zapachu instalacji) . Jak wyłączam to wszystko gaśnie a ZAPALA SIĘ KONTROLKA ŁADOWANIA. Zdjąłem klemę żeby się nie świeciła, ale rano muszę z tym coś zrobić. CO, PYTANIE TYLKO, DRODZY FORUMOWICZE???
  
 
ściągnąć pasek klinowy i sprawdzić czy objawy ustąpiły
  
 
coś z alternatorem może tylko łożysko
  
 
Cytat:
2010-06-13 23:15:20, amersand pisze:
...Zdjąłem klemę żeby się nie świeciła, ale rano muszę z tym coś zrobić. CO, PYTANIE TYLKO, DRODZY FORUMOWICZE???



Na 100% diody są do wymiany (przerabiałem już kiedyś ten temat). Zwarcie jednej z diod powoduje właśnie takie dziwne efekty dźwiękowe jakby było uszkodzone łożysko. Jeżeli będzie to dioda dodatnia to występuje dodatkowy efekt w postaci świecącej kontrolki ładowania po wyłączeniu zapłonu. Dłuższa jazda ze zwartą diodą zniszczy uzwojenie stojana o ile już się nie przypaliło.
  
 
Cytat:
2010-06-14 00:51:02, wacek99 pisze:
Na 100% diody są do wymiany (przerabiałem już kiedyś ten temat). Zwarcie jednej z diod powoduje właśnie takie dziwne efekty dźwiękowe jakby było uszkodzone łożysko. Jeżeli będzie to dioda dodatnia to występuje dodatkowy efekt w postaci świecącej kontrolki ładowania po wyłączeniu zapłonu. Dłuższa jazda ze zwartą diodą zniszczy uzwojenie stojana o ile już się nie przypaliło.



Dziękuję wacek99. Z Twoją diagnozą samochód idzie pojutrze do elektryka. Po naprawie potwierdzę na 100%
  
 
Wszystko jest tak jak napisał wacek99. No i spaliłem stojan mimo, że nie jeździłem dużo. Tak więc ku przestrodze; jak się zapala ładowanie po wyjęciu kluczyka od razu wykręcaj alternator.