Problem z mocą i obrotami

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
od jakiegoś dłuższego czasu zmagam się z problem który opisze poniżej. Rzecz się tyczy corolli 1,4 rocznik 2002 (benzyna), przebieg ok. 111 tyś.
- odpalając samochód silnik pracuje równo na ustabilizowanych obrotach (wskazówka między 600 a 800), jednak dodanie gazu powoduje że silnik nie wchodzi od razu na obroty tylko wpada w jakby w "dziurę", przytyka go i dopiero po chwili rosną obroty. Schodząc z obrotów, wskazówka opada do ok 1000 obrotów, idzie spowrotem w górę i następnie opada.
- wrzucam bieg i ruszam. rozpędzając samochód np na 2 biegu przy ok 2,5 tyś obrotów wyraźnie czuć jakby dławienie silnika, wibracje aż czuć na pedale gazu,
-zdarza się,że samochód wchodzi na obroty i naraz wpada w jakby "dziurę"
- po dodaniu gazu samochód bardzo powoli wchodzi na obroty, mogę wcisnąć 2 czy 3 do podłogi co praktycznie nie przekłada się na obroty i prędkość,
- po odpaleniu samochodu,na zimnym silniku czuć benzyne (oczywiście na zewnątrz),
- wyraźnie jest odczuwalny spadek mocy silnika, jazda np z kompletem pasażerów to droga przez mękę.
Byłem w ASO, wg nich wszystko jest OK, auto było podpięte pod urządzenie diagnostyczne - poza ASO- brak błędów, kontrolka silnika się nie świeci. Przepływomierz powietrza- czyszczony ok rok temu- w sobotę sprawdzałem-nie wykazuje oznak zabrudzenie, była też czyszczona przepustnica i silnik krokowy. Wymiana świec też nic nie dała. Filtr powietrza czysty. Zmieniałem stacje benzynowe,lałem do baku różne specyfiki do czyszczeniu wtrysków-zero efektów.
Jeżeli któryś z szanowych kolegów miałby jakiś pomysł w czym może tkwić problem, ewentualnie jakie elementy można sprawdzić - byłbym wdzięczny. W najbliższym czasie wybieram się do speców specjalizujących się w naprawie samochodów japońskich-z nadzieją że znajdą dolegliwość.
Pozdrawiam.

[ wiadomość edytowana przez: corolla294 dnia 2010-11-07 19:45:17 ]
  
 
No to zapraszam do Katowic na naprawe.Spece od samochodow japonskich...a jestes pewien ze masz cos japonskiego w tej Corolli??
  
 
Skoro mówisz, że czuć benzynę po odpaleniu szukał bym rozwiązania w sondzie lambda. Z tego co się orientuje Twój silnik ma 2 sondy-przed i za katalizatorem. Odepnij je i sprawdź różnicę, czy samochód nadal zamula. Nie przejmuj się, jeżeli zapali się kontrolka silnika
  
 
Cytat:
2010-11-07 22:09:58, junior_ek pisze:
Skoro mówisz, że czuć benzynę po odpaleniu szukał bym rozwiązania w sondzie lambda. Z tego co się orientuje Twój silnik ma 2 sondy-przed i za katalizatorem. Odepnij je i sprawdź różnicę, czy samochód nadal zamula. Nie przejmuj się, jeżeli zapali się kontrolka silnika


Powodem duszenia podczas jazdy moze byc sonda ,jednak do kilku minut po odpaleniu i tak nie pracuje bo nie zdazy sie zagrzac.