Dyskusja dotycząca tematów do poruszenia na Walnym 2012

2011-11-01 21:23:31, Praethorians pisze:
no to ja zaczne o tym o czym juz mówiłem...sprawa głosowania na naj escorta... 1. głosowanie tajne zapobiega tzw państwu kolesi czyli głosowania dla oka kolegi a nie na auto 2. obecność na całym zlocie a nie tylko na chwile żeby uwiecznić auto że sie pojawiło

2011-11-02 07:08:04, Wuipe pisze:
To ja z innej beczki - jeśli stowarzyszenie pozostanie dalej w takiej formie jakiej jest, czyli dalej będą organizowane Walne, to proponuję zmianę miejsca ich organizacji z aktualnie obligatoryjnego centrum PL na województwo o największej ilości ED. Będzie to poniękąd 'nagroda' dla danego województwa, że potrafi spiąć poślady i zbudować silną grupę ED, a dla innych województw może być zachętą, żeby wciągać ludzi do grona ED. Jak dla mnie argumentów do poparcia tego tematu nie trzeba daleko szukać => ED 2011

2011-11-02 07:47:24, Wuipe pisze:
zrobiliśmy wrześniowy na północy i nawet się kolega nie pofatygował, więc proszę - daruj sobie takie teksty ...

2011-11-02 08:47:26, srvrserver pisze:
Zawsze slyszalem na forum ze liczy sie czlowiek a nie auto, to raz. Dwa jak to sobie wyobrazasz, bedziesz przykladal wszystkim pistolet do glowy zeby zostali na 3 dni czy placil po prostu za wszystkich z wlasnej kieszeni??

2011-11-02 17:28:14, Praethorians pisze:
Jak ktoś bedzie chciał przyjechać to i tak przyjedzie, prosty przykład z mazur, jak nie bedzie chciał to i mieszkając za płotem, a i tak nie zawita.

2011-11-02 17:42:13, przemo2 pisze:
Nie rozumiem dla czego się czepiasz Mayla ? Bo to do niego teraz pijesz.Przecież napisał,że miał opłacone noclegi na zlocie,ale nie miał kasy na dojazd,jedzenie itd.Odległośc z Gołdapi do Waszety to 200km w jedną stronę,więc z łaski swojej nie mow że "za płotem".Wiem,że przejechałeś więcej,ale jak nie masz $$$ to za darmo nikt Ci niczego nie da.A na pewno nie paliwo na stacji.

2011-11-02 18:50:01, Maylo pisze:
to proponowałbym na najbliższym walnym porozmawiać o regulaminie, jest kilka punktów budzących zastrzeżenia, ostatnio nawet ktoś źle go zinterpretował i skończyło się dymem.