Stukanie silnika Toyota Avensis 1AZ-FSE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Jak przyspieszam to slysze stukani po prawej górnej stronie silnika, ale tylko jak przyspieszam, jak hamuje i jak jade na luzie to tego nie ma. Nie ma znaczenia na którym biegu czy na 1 czy na 3 lub 5.
Na postoju również to jest słyszalne. Więc wykluczone są przeguby i układ zawieszenia.
Stukanie zaczyna się od 1800 obrotów w zwyż, najlepiej słychać w kabinie.
Zaczeło się to jak zrobiłem około 800km w ciągu jednego przejazdu.
Na bagnecie przed wyjazdem było ponad minimum oleju.
Po przyjeżdzie czyli około 1700km było już tego oleju z cm.
Olej wymieniany jakies 6000km temu, czyli zeżarło po drodze około 2,5l.
Powiedzcie co to może być?
Dodam że auto normalnie odpala, ma moc, nie kopci.
  
 
Dodam również, że na zimnym silniku ten hałas nie występuje, dopiero się pojawia powyżej 3/4 znamionowej temperatury silnika.
  
 
A instalacja gazowa jest???
  
 
Nie, nie ma.
Na postoju już nie jest słyszalne te stukanie, tylko podczas jazdy.
  
 
Cytat:
2012-09-22 18:47:52, Backonik pisze:
Nie, nie ma. Na postoju już nie jest słyszalne te stukanie, tylko podczas jazdy.


No coz jak nie slysze to trudno cos doradzic....ale sumujac ubytki oleju i stukania to zmierz cisnienie sprezania byc moze jest przebicie na uszczelce pod glowica miedzycylindrami wtedy moze stukac i wtedy wyjdzie na dwuch sasiadujacych garach obnizone cisnienie.Jezeli wyjdzie dobre cisnienie to moze byc peknieta prowadnica zaworowa wtedy stuka i zre olej a niekoniecznie kopci np gdy na zaworze wydechowym to olej zbiera sie w wydechu i po czasie pluje z wylotu rury wydechowej.
Tak czy owak nalezaloby zdjac glowice i dokladnie ja zweryfikowac a przy okazji wymienic prowadnice i uszczelniacze zaworowe.
W przypadku nie znalezienia ewidentnej przyczyny w glowicy , zdjac miske olejowa i tloki w gore , i kontrola gladzi i pierscieni tlokowych.Wtedy robi sie juz molooplacalnie z naprawa w stosunku do np silnika na chodzie z gwarancja rozruchowa od handlarza silnikami.
Najlepiej jednak aby obejrzal to ktos kto naprawia Toyoty i potwierdzil moje gdybania lub je obalil.
Albowiem to sa tylko gdybania... moze sie okazac ze stuka zupelnie co innego a nie silnik a ubytki oleju sa wynikiem wycieku i np. wystarczy wymienic tylko uszczelniacze zaworowe , a ty laczysz stukania z ubytkiem oleju a w rzeczywistosci kazda z tych przypadlosci moze miec inna przyczyne.
Tak ze w temacie wydawania dzwiekow to mozna tylko pozostac na poziomie gdybania.
  
 
Ok.
Dziękuję Ci bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź.
Niestety dopiero jestem umówiony na 2.10 na przeglądnięcie silnika u fachmanów którzy leczą tylko Toyoty.
Jakoś w najbliższym czasie, ściągnę jeszcze pasek klinowy i zobaczę czy będą te stuki wystepować. Chciałbym wyelminować wszystkie łożyska, może to one.
Będę pisał jak coś już się dowiem.
Dziękuję jeszcze raz. (niestety do Ciebie mam za daleko aby podjechać)
  
 
No i dalej w sumie nic nie wiem.
Fachmani wykryli stukot w okolicy rozrządu.
Więc albo łańcuch się rozciągnął, co jest bardzo dziwne bo by caly czas stukal.
Ściągneliśmy pasek, wyelimonowane pozostałe komponenty które są na pasku.
Ogólnie słychać stukot tylko jak silnik ma obciążenie, na luzie czy na postoju była cisza. Jak podnieśliśmy przód auta to także był słyszalny stukot, nawet jak podnieśliśmy jedną stronę auta, koło prawe stało w miejscu lewe się kręciło, stukot był słyszalny. Obroty przy jakich stuka to 1700 wzwyż. Co jest zdziwiające że na zimnym silniku jest cisza.
Ktoś ma jakieś sugestie.

Bigelektron - > jak by były przecieki na na uszczelce to chyba silnik by nie równo pracował?? czy nie?
  
 
Cytat:
2012-10-03 19:50:30, Backonik pisze:
No i dalej w sumie nic nie wiem. Fachmani wykryli stukot w okolicy rozrządu. Więc albo łańcuch się rozciągnął, co jest bardzo dziwne bo by caly czas stukal. Ściągneliśmy pasek, wyelimonowane pozostałe komponenty które są na pasku. Ogólnie słychać stukot tylko jak silnik ma obciążenie, na luzie czy na postoju była cisza. Jak podnieśliśmy przód auta to także był słyszalny stukot, nawet jak podnieśliśmy jedną stronę auta, koło prawe stało w miejscu lewe się kręciło, stukot był słyszalny. Obroty przy jakich stuka to 1700 wzwyż. Co jest zdziwiające że na zimnym silniku jest cisza. Ktoś ma jakieś sugestie. Bigelektron - > jak by były przecieki na na uszczelce to chyba silnik by nie równo pracował?? czy nie?


A chcesz powiedziec ze spala ci ponaad litr oleju na 1000 i chodzi przy tym rowno i nie kopci??Ile w koncu ci spalil tego oleju na jakim dystansie bo czegos tu nie rozumiem.
  
 
Przed wyjazdem do Danii miałem ok 0,5cm ponad minimum.
Zrobiłem prawie 1800km, (predkosci 130-180) na autostradach.
W Polsce jak zobaczyłem, oleju było ok 1cm ponad bagnet.
Silnik chodzi równo i nie kopci. Wczoraj to było również sprawdzane.
Jest delikatny wyciek na uszczelce pod pokrywą. Ale myślę że nie aż tyle co zeżarło po drodze.
Czy jak się zdecyduję na wymianę łańcucha to napinacze, rolki i ślizgi też trzeba odrazu zrobić? czy to można sprawdzić jak się rozbierze silnik?? Czy ewentualnie można jakoś zobaczyć czy łańcuch jest rozciagniety, czy nie ma takiej możliwości.
  
 
Cytat:
2012-10-04 09:35:25, Backonik pisze:
Przed wyjazdem do Danii miałem ok 0,5cm ponad minimum. Zrobiłem prawie 1800km, (predkosci 130-180) na autostradach. W Polsce jak zobaczyłem, oleju było ok 1cm ponad bagnet. Silnik chodzi równo i nie kopci. Wczoraj to było również sprawdzane. Jest delikatny wyciek na uszczelce pod pokrywą. Ale myślę że nie aż tyle co zeżarło po drodze. Czy jak się zdecyduję na wymianę łańcucha to napinacze, rolki i ślizgi też trzeba odrazu zrobić? czy to można sprawdzić jak się rozbierze silnik?? Czy ewentualnie można jakoś zobaczyć czy łańcuch jest rozciagniety, czy nie ma takiej możliwości.


co to znaczy wg Ciebie cm ponad bagnet ....????
na bagnecie masz minimum i maximum .
ile musiales dolac tego oleju zeby byl stan jak przed wyjazdem w trase ...nie interesuja mnie cm na bagnecie tylko ile litrow faktycznie ubylo.
  
 
Dolałem 1 butelke litrową i było tyle ile przed wyjazdem.
  
 
Witam.
Po ściągnięciu łańcucha okazało się że wina leży na ślizgu który się poluzował i stukał o łańcuch.

Teraz mam pytanie jaką długość ma orginalny nowy łańcuch.
Ten który obecnie mam mieści sie w granicy tolerancji wg manuala, brakuje mu 4mm na tych piętnastu oczkach.
  
 
Cytat:
2013-03-02 09:46:34, Backonik pisze:
Witam. Po ściągnięciu łańcucha okazało się że wina leży na ślizgu który się poluzował i stukał o łańcuch. Teraz mam pytanie jaką długość ma orginalny nowy łańcuch. Ten który obecnie mam mieści sie w granicy tolerancji wg manuala, brakuje mu 4mm na tych piętnastu oczkach.

Jak sie poluzowal?
Czy to ten slizg od napinacza?
A lancuch to chyba sie naciagnal a nie skurczyl brakuje czy nadbywa ?Bo cos masz problem z nazewnictwem.
Najczesciej to sie lancuch naciaga i wtedy jest poza zakresem pracy napinacza wiec wszystko jest nie naprezone i stuka.Lub ktos napcha za duzo silikonu i zapcha kanaly olejowe i napinacz wtedy nie dziala
  
 
Napinacz jest w porządku, jeszcze ma spory zakres napinania.
Łańcuch się wiadomo troszkę rozciągnął ale jest w granicach.
I moje pytanie brzmi: jaka jest długość orginalnego łańcucha aby porównać z tym co mam i czy trzeba kupowac nowy czy nie.
Jak pisałem napinacz jest dobry.
Ślizg nr 13561-28010 był poluzowany i to od niego dochodziły stuki.
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2003_TOYOTA_AVENSIS_AZT250L-AWMEHW_1302.html

Po za tym tematem, to co jeszcze warto wymienić jak już jest wszystko rozkręcone?
Po co się wymienia uszczelniacze zaworów?? Czy maja one wpływ na pożeranie oleju przez silnik??

[ wiadomość edytowana przez: Backonik dnia 2013-03-02 12:51:14 ]
  
 
Cytat:
2013-03-02 12:50:55, Backonik pisze:
Napinacz jest w porządku, jeszcze ma spory zakres napinania. Łańcuch się wiadomo troszkę rozciągnął ale jest w granicach. I moje pytanie brzmi: jaka jest długość orginalnego łańcucha aby porównać z tym co mam i czy trzeba kupowac nowy czy nie. Jak pisałem napinacz jest dobry. Ślizg nr 13561-28010 był poluzowany i to od niego dochodziły stuki. http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2003_TOYOTA_AVENSIS_AZT250L-AWMEHW_1302.html Po za tym tematem, to co jeszcze warto wymienić jak już jest wszystko rozkręcone? Po co się wymienia uszczelniacze zaworów?? Czy maja one wpływ na pożeranie oleju przez silnik?? [ wiadomość edytowana przez: Backonik dnia 2013-03-02 12:51:14 ]


Tak jak pozera olej to w pierwszej kolejnosci sie wymienia uszczelniacze prowadnic zaworowych.
Co do lancucha to skad wiesz ze jest w normie skoro nie znasz wymiarow?
Co do szczegolow to zagadnij SYDa jest biegly mechanicznie ja jestem bardziej elektronicznie nie wdaje sie w takie szczegoly.moje diagnozy ograniczaja sie do okreslenia problemu w np napedzie rozrzadu ,ale weryfikacje i pomiary wykonuja juz wyspecjalizowani w tym mechanicy.


[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2013-03-03 12:37:21 ]
  
 
Z manuala do silnika 1AZFSE.
Nie mogę jakoś wstawić linka..
Ale mogę podesłać na maila to Pan sobie zobaczy.
Informacja dotycząca makxymalnego rozciągnięcia łańcucha na 15 oczkach 115,4mm

Możesz mi wskazać które to są te uszczelniacze??
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2003_TOYOTA_AVENSIS_AZT250L-AWMEHW_1302.html

[ wiadomość edytowana przez: Backonik dnia 2013-03-03 13:01:24 ]
  
 
Cytat:
2013-03-03 12:40:23, Backonik pisze:
Z manuala do silnika 1AZFSE. Nie mogę jakoś wstawić linka.. Ale mogę podesłać na maila to Pan sobie zobaczy. Informacja dotycząca makxymalnego rozciągnięcia łańcucha na 15 oczkach 115,4mm Możesz mi wskazać które to są te uszczelniacze?? http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2003_TOYOTA_AVENSIS_AZT250L-AWMEHW_1302.html [ wiadomość edytowana przez: Backonik dnia 2013-03-03 13:01:24 ]

13711E SEAL, INTAKE VALVE STEM OIL
90913-02101 uszczelniacz zaworow ssacych

13715A SEAL, EXHAUST VALVE STEM OIL
90913-02112
uszczelniacz wylotowych
  
 
Dziękuję Big Elektron za pomoc.
Teraz mam następny problem.
Łańcuch wymieniony, lecz powyżej 4500 obrotów silnik strasznie szarpie i się dławi tak jak by brakowało paliwa.
Na piątym biegu maksymalna prędkość to 120km.
Ktoś już miał taką sytuację??
  
 
Cytat:
2013-03-06 19:43:44, Backonik pisze:
Dziękuję Big Elektron za pomoc. Teraz mam następny problem. Łańcuch wymieniony, lecz powyżej 4500 obrotów silnik strasznie szarpie i się dławi tak jak by brakowało paliwa. Na piątym biegu maksymalna prędkość to 120km. Ktoś już miał taką sytuację??


A rozrzad nie przestawiony o zabek lub dwa?
Ile ma na biegu jalowym obrotow po nagrzaniu?
  
 
obroty w normie 600-700. tak jak było wcześniej.
Nie wiem czy nie przestawiony. Zapytam się jutro mechaniora.
Na jałowym, ładnie chodzi silnik bez żadnych zgrzytów.

Pytanie odnośnie łancucha, w katalogu sa dwa typy łańcuchów typ A i B, róznią się kolorami oznaczeń. Czy jest różnica jakaś między nimi czy nie??
Orginalny który miałem wcześniej miał znaczniki wszystkie złote, a teraz dostałem dwa żółte i różowe, czyli tak jak by inny typ.
W serwisie Toyoty powiedzieli mi że nie ma żadnej różnicy. Ale wiadomo jak to jest z serwisami...

[ wiadomość edytowana przez: Backonik dnia 2013-03-06 21:21:18 ]