PsPawel Koszalin | Witam wszystkich.
Mam następujący problem z Yarisem 1.4 D4D r2004. Auto po odpaleniu przejeżdża 500-1000m i gaśnie. Zapala się kontrolka awarii silnika a w komputerze zapisany jest błąd p1229. Kręcenie kluczykiem wówczas nic nie pomaga ale jeśli wyciągnę kluczyk i wsadzę go z powrotem to odpala od razu. Usterka ta pojawia się zawsze w tej samej sytuacji, gdy zatrzymam samochód i zaczynam go rozpędzać. Raz tylko zaistniała w innych okolicznościach. Mianowicie ostro przyhamowałem z jakiś 120 km/h, zacząłem się z powrotem pomału rozpędzać i zgasł. Problem ten nasila się gdy w baku jest mało paliwa ale nawet pełny bak nie gwarantuje jego uniknięcia. Auto oddałem do mechaników pracujących w serwisie Toyoty. Znaleźli, że nie mam podpiętej kontroli czujnika wody w filtrze paliwa, była tam po prostu jakaś zaślepka. Wymieniłem całą obudowę filtra + nowy filtr. Nie pomogło następna diagnoza zaworki svc wymieniłem obydwa. Dostałem używane z Yarisa II 2008 rocznik ponoć takie same. Trochę pomogło, problem pojawia się rzadziej ale nie zniknął całkiem. Teraz wymieniłem regulator ciśnienia - bez zmian. Dodam jeszcze że auto po postoju też czasem nie chce odpalić muszę pod pompować paliwo tym guzikiem przy filtrze i wówczas zapala. Problemy te są jakby połączone, jak wystąpi problem z odpaleniem po postoju jest wielce prawdopodobne że wystąpi pierwszy z opisanych problemów.
Z góry dziękuję za pomoc.
|