Witam wszystkich posiadam toyote previa 2001 d4d kupilem ja 4ry tata temu w austri super auto do zeszlego tygodnia wracalem z pracy na autostradzie auto sie wylaczylo nie szlo zapalic siwy dym przy probie zapalenia chol do mechanika diagnoza turbo .Po regeneracji auto dwa dni chodzilo super potem slabe jakby to bez turba na pierwszym biegu mocy zadnej pod gore boj sie boga strach jak w starej mojej syrence ze nie wyjade mechanik powiedzial ze moze silnik jest zalany olejem jak turbina nawalila ,mam pytanie czy jest to mozliwe moze ktorys z kolegow mial podobny przypadek prosze o rade i jeszcze jedno mam przejechane prawie 300ta tys km pozdrawiam
jesli cos zle napisalem prosze o zrozumienie pisze pierwszy post