Nowe 110,111,112 dostępne od ręki.Czy warto kupić?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Bardzo proszę o poradę.Jakiś czas temu oglądałem tvn turbo gdzie mówili o ładach które stoją od 2003 na składzie celnym w Łodzi.Bez przebiegu,zakurzone,pod dachem.Jest ich kilkanaście przeważnie model 111.Miały służyć jako taxi na stadionie dziesięciolecia.Mają szesnastozaworowe silniki i wspomaganie kierownicy.Biznes ten się nie udał i stoją już 10 lat.Ich właścicielem jest Dow-Max.Są jeszcze nie oclone.Ich cena około 19 tys.zł.Co sądzicie o samochodzie który tak długi czas był nieużywany.Czy po zakupie nie wyjdą tego negatywne skutki w czasie eksploatacji? No i czy cena jest adekwatna ? Jestem zainteresowany modelem 112.
  
 
Niestety bez sensu, auta do kompletnego przeglądu i duuuzego doinwestowania + jeszcze cło. Akurat seria 110-112 ani ładna ani ciekawa nie jest a w cenie zakupu tego cudu+ reszta kosztów (pewnie wyjdzie lekko ponad 30 tys) kupujesz juz cos prosto z salonu.
  
 
Cena za auto w DOW-MAX jest ustalana indywidualnie.Mam pytanie ile można zapłacić by zakup miał sens? Cło opłaca DOW MAX.
  
 
moim zdaniem 10 000 zł.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Jeśli chodzi o Ładę to z własnego doświadczenia wiem, że im dłużej stoi tym bardziej pogarsza się jej stan. Prawdę mówiąc, po tak długim czasie postoju przygotuj się na wymianę rozrządu, elementów gumowych układu chłodzenia, elementy gumowe podciśnień, przepustnica na pewno do zbadania i ewentualnego czyszczenia, filtry, olej, płyn hamulcowy, płyn wspomagania, pompa paliwa do kontroli i przewody paliwowe do czyszczenia, bo nie wiadomo co w nich siedzi, wtryski nie wiadomo czy ruszą. Tak więc kupując niby NOWE auto musisz jeszcze doinwestować trochę grosza. 10 tys. tak jak pisze Szoko to byłaby cena odpowiednia.


[ wiadomość edytowana przez: djmarkus dnia 2015-03-29 21:17:05 ]
  
 
Cytat:
2015-03-29 21:12:18, djmarkus pisze:
Jeśli chodzi o Ładę to z własnego doświadczenia wiem, że im dłużej stoi tym bardziej pogarsza się jej stan. Prawdę mówiąc, po tak długim czasie postoju przygotuj się na wymianę rozrządu, elementów gumowych układu chłodzenia, elementy gumowe podciśnień, przepustnica na pewno do zbadania i ewentualnego czyszczenia, filtry, olej, płyn hamulcowy, płyn wspomagania, pompa paliwa do kontroli i przewody paliwowe do czyszczenia, bo nie wiadomo co w nich siedzi, wtryski nie wiadomo czy ruszą. Tak więc kupując niby NOWE auto musisz jeszcze doinwestować trochę grosza. 10 tys. tak jak pisze Szoko to byłaby cena odpowiednia. [ wiadomość edytowana przez: djmarkus dnia 2015-03-29 21:17:05 ]


Do tego oczywiście opony, akumulator, wszelkie styki elektryki też raczej do poczyszczenia, hamulce też raczej do roboty itp. Generalnie jak sam mechanikę ogarniesz to ew. można rozważyć kupno, jak masz to zlecić mechanikowi to odpuść sobie.


[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2015-03-29 21:37:51 ]
  
 
nic się stykom i elektr. nie stało, maszyny stały pod dachem, wiec sucho w środku,.
gorzej z gumowymi uszczelniaczami , ktore bez smarowania mogly poschnąć i coś pocieknie, ale to tez łatwe do oponowania.

jeździłem w pracy 111 z 16V motorem, bardzo fajnie motor pracował.
Zawieszenie wysokie w dziurawych drogach czy gruntowkach idzie miękko.
Kilkanaście tys. przejechałem kombi, pozytywne wspomnienie zostawiła.

Z awarii to pamiętam ze zawias maski się zerwał.. poza tym nic nie psuło się.
W firmie przejechała ponad 70 tys. potem kupił ja pracownik i dalej jeździł.
  
 
Bartek, teoretycznie tak, ale próbowałeś doprowadzić pojazd do pełnej sprawności po kilkuletnim przestoju? Ja to przerabiałem z Mz Trophy - przestój 10 letni i 2 Lady po przestoju 3-4 letnim
  
 
Andrzej, ale bierz pod uwagę to, że te auta są nowe. Ta guma nie ma 30 lat i jakośći rodem z PRL. To już dużo lepsza jakość

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Cytat:
No i czy cena jest adekwatna ?



Nie łatwo będzie im za 19 tys sprzedać ladę z starym rocznikiem..
Zejdą znacznie z ceny, nawet o 50% a wtedy to już brać. Poprawiać to co "powyłazi" przy peirwszy, 1000 km i cieszyć się nowym autem.

Warto odrazu pełne zabezpeiczenie antykorozyjne nadkoli i podwozia zrobić. Są teraz fajne środki, które jednoczesnie i szum pochłaniają (wyciszają kabinę)
  
 
Na stronie DOW-MAX-u jest jeszcze link do nieaktywnej obecnie strony LKP.

>> KLIK <<

Wracając do tematu, ciekawi mnie jak sprawa się dalej potoczy. Przyznam, że nie miałem pojęcia, że taka flotylla VAZ-a w samym środku Polski egzystuje.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Że 2-3 lata temu, było często wystawiane ogłoszenie na otomoto. Właśnie ten dow-max. Głównie kaliny.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Nie ma żadnej reklamy o tych samochodach egzystujących w Łodzi i nikt tego nie kupuje.Faktycznie stoją w środku budynku i przez te ok.10 lat raz były przeprowadzane z piętra na parter czy odwrotnie.Jak mnie poinformował pracownik DOW-MAX 3 sztuk nie dało się uruchomić,reszta o własnych siłach przejechała.Największy problem to brak możliwości rejestracji gdyż nie spełniają już wymaganego euro w spalinach.Były przypadki gdy ludzie nie rejestrowali tylko przekładali tablicę rej. z ład które mieli i tak jeżdżą.Ja bym tak zaryzykował.W tedy trzeba będzie jeździć na przeglądy do znajomego,żeby nie wnikał w numer VIN który będzie inny niż ten w dowodzie rej.

[ wiadomość edytowana przez: tomek_27 dnia 2015-03-31 09:41:01 ]
  
 
Cytat:
2015-03-31 09:39:08, tomek_27 pisze:
Były przypadki gdy ludzie nie rejestrowali tylko przekładali tablicę rej. z ład które mieli i tak jeżdżą.Ja bym tak zaryzykował.W tedy trzeba będzie jeździć na przeglądy do znajomego,żeby nie wnikał w numer VIN który będzie inny niż ten w dowodzie rej. [ wiadomość edytowana przez: tomek_27 dnia 2015-03-31 09:41:01 ]


Świetny pomysł, szkoda że do czasu pierwszego dzwona z Twojej winy jak wyjdzie ze numery się nie zgadzają. Życzę wówczas powodzenia w kontaktach z ubezpieczycielem.
  
 
Cenna uwaga! Dzięki,tego nie przewidziałem.Tylko co teraz bo chęć posiadania nowej (rocznikowo starej) łady jest wciąż wielka!
  
 
Kupujesz to z Dowmax-u i robisz przekładkę wszystkiego do swojej budy.
  
 
Albo kupujesz i przekładasz ze swojej pole numerowe.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
To już jednak jest wałek i może wyjść a przekładka jest na full legalu.
  
 
Wałek, nie wałek, takie życie.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Dzwoniłem do Damisu do Łodzi.W ich budynku DOW-MAX składuje łady.Poinformowano mnie,że tych samochodów nie można nawet oclić z powodu braku wymaganego euro w spalinach.Czy to możliwe?
Swego czasu było wielu chętnych na zakup ale nie dochodziło do transakcji z tego powodu.Być może nie jedynego.