Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
LTSDI Olsztyn | 2017-12-08 11:02:12 Miałem problem z rozruchem mojego diesla myślałem że to świece żarowe..
do tego na zimnym Nierówna praca silnika diesla, wibracje, drgania jakieś Teraz ładna aksamitna praca silnika ..i już nie klekot + dostałem dodatkowe 10% MOCY! o obniżone spalanie średnio o około na ciepłym 10% i około 30% na zimnym silniku. Mam lekarstwo! Powiedzieli mi fachowcy że to też konserwacja silnika Eureka ! http://cetan55.blogspot.com/ Jedni piszą że flirty powietrza do wymiany inni że świece jeszcze inni że dwumasa itd. Ale jaka dwumasa jak mam w aucie skrzynię automatyczną… Byłem u dwóch mechaników którzy snuli swoje teorie czytając z fusów. Potem pojechałem do specjalistów do diesla co na co dzień robią wtryskiwacze pompy diesla i naprawiają tylko diesle. Podłączyli mnie komputer. Wtryski dają w miarę równo. Kilka kosmetycznych błędów skasowali. Ale ci też ..może to może co innego. Zapłaciłem 15 zł za 20 minut i podobno to tanio! Nikt nic nie wie. Czarna mamba.. i do tego niby śmieszne teksty w stylu ..zmień pan samochód. W moim aucie dalej trzęsło. Trzęsienie takie ze po roku poprzecierały mi się rurki przy silniku jakieś od starowania powietrze podciśnienie.. Aż trafiłem na mądrego. Okazuje się ze w Polsce paliwo ON jest od lat siedemdziesiętych jest 48 cetanowe. Ale Wszystkie samochody zachodnie których w Polsce 99% projektowane są na 53 cetany = świadome psucie powoli auta. I już wiadomo o co chodzi z Verwa, Lotos Dynamic, Schell Power czy inne podobne. Zatankowałem do auta paliwo o większej cetanów , bogatsze o liczbie cetanowej 55 jak napisane na dystrybutorze. Dziwny.. Obroty silnika wzrosły o 100. Auto nawet zimne przestało wibrować. Drgania całkiem nie ustały ale zmniejszyły się o 80% !!! Zacząłem drążyć temat… Pomyślałem że 55 cetanów to też może być fikcja skoro koncerny i reklamy nas wszędzie omamiają, okłamują. Do tego Verwy dolałem jeszcze dodatek do Diesla. Okauje się że drgania silnika ustały, samochód odpala lepiej (bo maiłem kłopot na zimnym), a zużycie paliwa spadło! Czyli o co tu chodzi??? Im większa liczba cetanowa tym praca silnika lepsza, przy czym Paliwa na stacjach benzynowych lepsza ropa wcale nie jest aż tak dużo lepsza a tylko droższa! Wniosek - lepiej jest dolewać preparaty samemu. Nie mówię o preparatach na zimę ale na cały rok - polepszających prace silnika. I Jak mówi ulotka przedobrzyć z dolewaniem nie można bo z krzywej Cetanów robi się prosta na wykresie dlatego ja Dolewam prawie dwa razy więcej ..trochę na oko ale więcej niż zaleca producent ale też mam realne: zużycie paliwa do 10% mniejsze (..realnie u nie to wychodzi około 7% po trasie) 25%-30% mniej mi pali na zimnym silniku. Ale podwyższenie mocy silnika to około 15-20% !!! Ciekawe jest to że człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego i jak dwa razy zapomniałem wlać dodatku do paliwa to znów klekot mniejsza moc i spalania wyższe. Auto przypomina od razu że coś chce.. Piszecie, szukacie awarii w samochodzie zamiast sprawdzić jak robią to profesjonaliści np. na stacjach benzynowych. Popytać trochę to nie jest aż tak tajne... Na gównianym paliwie gównianie się jeździ. Znajomy znajomego pracuje na Orlenie. „VERVA” ON 55 cetanów, z 48 cetanów (48 to norma polska paliwa ON) robią tak: 15L dodatku o nawie „Cetan R” wlewają do kadzi ze zwykłym olejem napędowym przed wlewką z cysterny, zamiesza się już same przy dostawie (całość trwa 20 minut) i masz Vervę 55 cetanów. Większa moc lepsze praktyczne parametry silnika no i mniejsze spalanie o około 7% u mnie realnie, sprawdzone. Podobno działanie jest na poziomie molekularnym (czyli dwa składniki reagują ze sobą i powstaje nowy lepszy) ..trochę tak jak dwa kleje dwuskładnikowe mazie połączone ze sobą robią się w inną chemię jakoś tak mi tłumaczono. Temat dodatków do ON zacząłem zgłębiać dopiero jak silnik zaczął mi nierówno pracować zainteresowałem się tym dodatkami do diesla dla ON, bo robię swoim busem trasy po 5-7 tyś km miesięcznie. Na lepszym paliwie nie tylko spalanie mi spadało ale i stukot dieslowski - już nie klekocze! (silnik pracuje męko, a nie wcześniej ..jak traktor), wzrosła moc i czarne kopcenie przy przyśpieszaniu i ruszaniu ustało (rozmawiałem z fachowcami od naprawy diesli i pomp wtryskowych - podobno jak autko kopci na czarno to znaczy paliwo nie spala się w całości, leją wtryski u mnie pompo-wtryskiwacze) podobno bo tak mówią. To czemu jak mam bogatszą mieszankę auto już mi nie kopci na czarno. Proste. Nie koniecznie to wina zawsze pompo-wtryskiwaczy. Pod kontem temat mnie zainteresował mojego samochodu. Kolega znajomego który pracuje w firmie w której robią analizy chemiczne. Mają spektrometr który robi analizy chemiczne każdego związku chemicznego. Po prośbach żeby z ciekawości mi zrobił dałem mu próbki analizy - 5 różnych dodatków do paliwa od diesli których opakowania mi w garażu zostały i kilka ml na dnie każdego, wystarczy do analizy. Takich firma jak: Motul, Shel, STP i jeszcze jakieś dwa które kupiłem z Tesco za około 20 zł 200 albo 250ml. Nazwy nie pamiętam.. (większość z nich na etykiecie miała dozowanie butelka w Motul puszka na 60-100L) Co się okazało nie do uwierzenia - Kolega czytał te zapisy chemiczne mi 2 razy. PONAD 90% WE WSZYSTKICH TYCH DODAKACH KTÓRE KUPOWAŁEM TO BYŁA ZWYKŁA NAFTA !!! 7-10% to był „Cetan R” czyli dokładnie to samo co dają na każdej stacji benzynowej do oleju napędowego jako paliwo wzmocnione. Droższe od zwykłej ropy ponad 20 groszy na 1L. Kiedyś gadałem przy okazji wizyty na stacji paliw z jednym z kierowców Orlenowców co wożą paliwo wypytywałem trochę ..co się okazuje. Producenci dodatków do sklepu mieszają to w proporcjach 90% nafta i 10% Cetan R Tylko dlatego że jak mi powiedział: „Kupił byś kapselek, nakrętkę.. 10ml czegoś za 20zł???” Nie - Dlatego to mieszają z naftą w proporcjach 9:1 Nafta z Cetan R. żeby wyszło 200-300ml, a nie 10-30 ml. Bo nikt tego nie kupi ze względu na wiarygodność - proporcję małej ilości kilku militrów do ceny.. Pomyślałem że kurw.. nie będę kupował nafty za 15-20zł na 150ml. Długo szukałem producenta lub dystrybutora na Polskę koncentratu „Cetan R” nazwę i „chemię już znałem” od kierowacy cysterny na Orlenie Znalazłem! Kupiłem 1 litr - na etykiecie jest napis: 1L na 1000L oleju napędowego. Zapłaciłem za 40zł/L. Czyli średnio na 1000 Litrów ropy 1 litr CetanuR czyli koszt 1L ON czyli dopłacam do 1Litra zwykłego ON 4 grosze na każdym litrze paliwa wzmocnionego 55 cetanów i mam dokładnie to co Orlenowska Verva, Lotos Dynamic, Shell Vpower, i inne takie. Po co przepłacać na stacjach paliw 20-30 groszy do 1 litra ropy jak samodzielna dolewka wychodzi tylko 4 gr. na litrze !!! Za droższe paliwo ON, tzw. wzmocnione muszę przepłacić ponad 20groszy na 1 litrze, a tu 4 grosze! Czyli miesięcznie do tej pory przepłacałem ponad 1000zł dla Orlenu ! Kurw.. NIE!! Teraz mam już na tym 800zł realnych oszczędności co miesiąc! Miesiąc w miesiąc czyli rocznie wychodzi ponad 10 tyś zł oszczędności. Nie jestem idiotą NIE będę nabijał każdym koncernom kabzy. Ciekawa jest reakcja znajomego pracownika z Orlenu mówię do niego: macie na tym ponad 500% marży!!!” śmieje się tylko i mówi że reklama kosztuje a Hołowczyc za reklamę tanio nie bierze.. Wiem że koncerny paliwowe importują bezpośrednio do producenta cysternami. Nie płacie za reklamy tylko za produkt ! To nie żadne ściśle tajne więc podaję link do namiarów na bezpośredniego importera, źródełka, bo wkur..a mnie że Stacje paliw i producenci paliwa nabijają sobie kieszenie paliw moim kosztem !!! zrozumiał bym 30% marży ..no max 50% ale nie 500% !!!!!!!!!! Moim zdaniem 500% marży to już nie biznes, to bandyctwo !!! Nie przepłacajcie koncernom. Myślcie logicznie. Po co przepłacać i dawać zrobić innym za coś co kosztuje wiele razy mniej: Tu macie źródło: http://cetan55.blogspot.com/ To jest koncentrat. Ale jest jeden problem firma ta sprzedaje chyba z tego co wiem ten koncentrat do ciężarówek do flot i na stacje paliw wiec minimalna ilość 30L chyba ..może się coś u nich zmieniło..? trzeba ich pytać.. nullnull |