Korekty licznikow - zgodne z prawem ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No wlasnie tak sie zastanawiam czy proceder przekrecania licznikow samochodowych jest zgodny z polskim prawem ?? dochodzi juz do tego ze te hieny wystawiaja sobie reklamy na ulicach... W normalnym kraju taki szubrawiec powinien garowac.... co o tym myslicie czy mozna takiego gnoja zalatwic w swietle prawa ??
  
 
Taki człek w rzeczy samej nie dokonuję przestępstwa. On jak sama nazwa wskazuje "koryguje licznik" i nie odpowiada za to w jakim celu właściciel koryguje licznik. Natomiast przestępstwem jest jak sprzedający "skoryguje licznik" i przy odsprzedaży auta nie zostanie to zapisane w umowie kupna-sprzedaży. Wtedy w oczywisty sposób jest to oszustwo i należy to zgłosić tam gdzie trzeba jeżeli mamy ochote na walkę w sądzie. Niestety mój ojciec stał się ofiarą takowej "korekcji stanu licznika", ale w dość prosty sposób sprawdził w serwisie jaki jest stan rzeczywisty. Licznik skorygowano o około 150 tysięcy kilometrów co przy kupnie auta przełożyło się na kwotę około 5000 zeta.
  
 
Jak dla mnie to przede wszystkim oznaka chamstwa i - co tu dużo mówić - obraz typowego Polaka

Pewnie, że można by na takie postępowanie znaleźć paragraf, ale naprawdę wystarczyła by odrobina dobrej woli ze strony sprzedającego i tego typu procedery nie miały by miejsca.

Z drugiej strony ustrój polityczno - gospodarczy naszego kraju zachęca do jeszcze większych przekrętów, tak więc niekiedy trudno dziwić się postępowaniu przeciętnego "kowalskiego".

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
2005-03-12 21:46:21, dextran pisze:
No wlasnie tak sie zastanawiam czy proceder przekrecania licznikow samochodowych jest zgodny z polskim prawem ?? dochodzi juz do tego ze te hieny wystawiaja sobie reklamy na ulicach... W normalnym kraju taki szubrawiec powinien garowac.... co o tym myslicie czy mozna takiego gnoja zalatwic w swietle prawa ??



Samo przestawianie licznika to nie przestępstwo, natomiast jeżeli to robisz w celu wprowadzenia w błąd kupującego to wtedy jest to przestępstwo.
Warto w umowie dodać punkt, że sprzedający gwarantuje przebieg samochodu taki jak na liczniku pod rygorem unieważnienia umowy.

Gdzieś to czytałem(chyba w Motorze), podobno nieuczciwy sprzedający wolą się wycofać ze sprzedarzy, niż podpisać że nie przestawili licznika.