Sprzedam Espero 2.0 CD pełna opcja z gazem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!! Jak w temacie.Daewoo Espero 2.0 CD full wypas
Rocznik: 1997r
Przebieg: 155tys.
II właściciel, krajowy, bezwypadkowy

Wyposażenie tak jak w Espero plus:
-ABS
-Klimatyzacja
-poduszka powietrzna
-instalacja gazowa(butla w kole)
-welurowa tapicerka
-radio CD Blaupunkt + 6 głośników Pioneer
-oryginalne alufelgi z oponami GoodYear Hydragrip(po jednym sezonie) opony warte ok 1000zł
-opony zimowe(z felgami) Continental WinterContact TS 780(po jednym sezonie) opony warte ok. 1200zł
-bagażnik dachowy
-spojler

W ciągu ostatniego roku były robione następujące rzeczy:
-wymieniono komplet amortyzatorów na Kayaby gazowe 600zł
-wymieniono skraplacz klimatyzacji(jeszcze na gwarancji) 700zł
-nowa pompa paliwowa 300zł
-miesiąc temu wymieniona usczelka pod głowicą a w tym:splanowanie głowicy, dotarcie zaworów, wymiana wszystkich uszczelniaczy(zaworów i wałka) i uszczelek + kopletny rozrząd w sumie ok 1100zł
-w styczniu br. wymienione tarcze na ATE PowerDisc(nacinane) + klocki ATE - 480zł

Autko w stanie idealnym, zero śladów korozji, zakonserwowany, w środku czyściutki, nic nie powycierane, w aucie nigdy nikt nie palił.
Eksploatowany od nowości na Mobilu 10W40. Silnik suchy, nie bierze oleju. Z bólem serca sprzedaje to auto tylko dlatego, że dostałem w spadku Mercedesa. Wszystko w nim robiłem nie na odpieprz tylko dla siebie żeby jak najdłużej służył. Auto w 100% sprawne i nie wymaga żadnego wkładu finansowego.

Cena 15000zł DO NEGOCJACJI

Wiem, że cena jest wysoka ale samochód jest wart tych pieniędzy. Auto trzeba zobaczyć, przejechać się, naprawdę stan auta robi wrażenie.

Nr telefonu 0501 292 475
pepton@interia.pl
  
 
Cytat:
2005-03-13 20:37:29, Pepton pisze:
Cena 15000zł DO NEGOCJACJI Wiem, że cena jest wysoka ale samochód jest wart tych pieniędzy.


...mój też był wart pieniędzy, które za niego chciałem i co z tego....?
Jak Ci się nie spieszy, to poczekaj ze sprzedażą, a jak chcesz sprzedać teraz, to musisz zejść 2-3 tysiące.
Powodzenia!
P.
  
 
Pepton, nie mam zamiaru robić tu "zadymy", ale pamiętam coś, czego Ty chyba nie chcesz już pamiętać

To chyba jednak nieprzemyślana próba zatarcia "bliskiego spokania" z TIR-em

Oto dowód na "bezwypadkowy":

Informacja o stłuczce Peptona !

  
 
Oj HenBas pewnie mu tylko TIR lusterko zarysal (wewnetrzne za oslonka sloneczna pasazera ) dlatego bezwypadkowy... Przykro widziec ze nawet w klubie sa osoby nieuczciwie maskujace historie auta przed sprzedaza
  
 
Tak się składa, że ten temat jest mi bardzo bliski z racji pełnienia roli "organizatora" tamtego pamiętnego zlotu !
  
 
Wszystko jest udokumentowane zdjęciami i można powiedzieć, że jest bezwypadkowy. Był tylko otarty i nic poza tym
  
 
nie widzialem zdjec wiec nie chce sie wypowiadac ale pisales kiedys cos innego
Cytat:
Wysłany: 2003-09-25 09:57:07

Nie wiem cop będzie ze mną - dzisiaj miałem stłuczkę z TIR-em. Samochód wygląda strasznie. Wstyd się będzie pokazać pierwszy raz takim samochodem.



ale w sumie prawie nie ma samochodow ktore nigdy nie byly chocby obtarte...tak czy owak warto przynajmniej w gronie kolegow mowic cala prawde
  
 
przykre byc zlapanym na tak ewidentnym oszustwie wiec proponuje przeprosic i zamknac watek
  
 
Cytat:
2005-03-13 22:34:51, A-M pisze:
przykre byc zlapanym na tak ewidentnym oszustwie wiec proponuje przeprosic i zamknac watek



Nie wiem czy jest to takie ewidentne oszustwo. Ja samochodu nie widzialem, fotek tez nie, wiec sam powstrzymam sie od komentarza. Napisal, ze mial stluczke, a nie wypadek z tirem. To ze samochod wyglada strasznie to juz jego subiektywna ocena. A stłuczka, czy otarcie to jeszcze nie wypadek

Oczywiscie najlepiej gdyby Pepton wstawil zdjecia z tego zajscia i byloby wszystko jasne i wiadome.


A cena... nie wiem czy znajdziesz kupca za taka kwote
  
 
Za drogi!

Tydzien temu byłem na giełdzie w gliwicach i widziałem 2.0 z 98 roku ABS AirBag i chyba bez klimy, ładny czysty idt. za 13.000zł rózwnierz z gazem, instalka Lovato. Nie pamietam przebiegu...
  
 
Krótko: LOL
  
 
auto musialo byc normalnie jezdzace bo napisalby ze wtyd byloby sie takim autem pokazac...czyli az tak zle z nim byc nie moglo no za bardzo uszkodzonym autem to lypa tak sobie jezdzic...