Nowy koncept Hammera posiada dwudrzwiowe, otwarte nadwozie oparte na stalowej ramie. Na dachu umieszczono panele chroniące przed słońcem i deszczem, które można jednak całkowicie zdemontować. Do demontażu przystosowano także drzwi i kompozytowe błotniki. Oczywiście HX posiada także obowiązkowy stały napęd na wszystkie koła, z blokadą dyferencjału z przodu i z tyłu.
Do oświetlania drogi HX wykorzystuje reflektory HID, które same przystosowują się do warunków zewnętrznych oraz tylne światła i kierunkowskazy pracujące w technice LED.
Karoserię pojazdu koncepcyjnego pomalowano na matowy odcień oliwkowy, w tym samym kolorze utrzymano wystrój kabiny, dodając akcenty z aluminium, neoprenu i nylonu balistycznego.
Fotele i deska rozdzielcza w czteroosobowej kabinie mają nawiązywać do kokpitu samolotowego. Oczywiście nie zapomniano o "terenowych" gadżetach, takich jak składana saperka, latarka i apteczka.
Serce Hammera HX stanowi 3,6-litrowy silnik benzynowy V6 z wtryskiem bezpośrednim, o mocy 304 koni mechanicznych. Może on wykorzystywać nie tylko zwykłą benzynę, ale i etanol E85. Jednostka napędowa współpracuje z sześciobiegową skrzynią automatyczną.
HX porusza się na 35-calowych, stworzonych na specjalne zamówienie oponach terenowych Birdgestone Dueler.