Ciekawe czy przy jej wyborze zapatrzono się na BMW, ale styliści na pewno garściami czerpali z sylwetki oryginalnego MINI. Pas przedni i tylny, a nawet linia dachu pomalowanego na czarny kolor to kopia, dodajmy nieudana niemieckiego auta.
Chińczycy poszli jednak krok dalej i zafundowali autu dodatkową parę drzwi, tworząc "rodzinnego hatchbacka o sportowej linii" jak czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym. Auto trafi do sprzedaży w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Koncern BMW (obecny właściciel MINI) nie wydał jeszcze oficjalnego komunikatu, ale można być niemal pewnym, że wkrótce na ręce szefów marki Lifan wpłynie odpowiednie pismo.