Samochód jest sprzedawany w formie klasycznej, 4-drzwiowej limuzyny. Wszystko wskazuje jednak na to, iż "Duch" już niedługo pojawi się w innych odmianach (coupe, cabrio?). Tak przynajmniej twierdzi aktualny prezes Rollsa Torsten Mueller-Oetvoes. W ten sposób firma chce podwoić liczbę produkowanych samochodów.
Rolls Royce sprzedał do sierpnia już 1 467 egzemplarzy, pobijając rekord z 1998 r. (1 212 sztuk). Do końca tego roku firma zamierza sprzedać około 2 000 pojazdów, a Ghost może w istotny sposób pomóc w osiągnięciu tego celu. Już w przyszłym roku pojawi się specjalny program pozwalający na dostosowanie wnętrza pojazdu w taki sposób, w jaki dotychczas mogli czynić to wyłącznie klienci zamawiający Phantoma. Firma zwraca też uwagę na zmieniającą się sytuację ekonomiczną i liczy, iż Ghost może zainteresować część menadżerów wysokiego szczebla. Ponadto Mueller-Oetvoes przypomina o rozwijającym się rynku chińskim, który stał się dla Rolls Royce'a drugim po USA rynkiem zbytu.
Mimo ambitnych planów finansowych, firma nie zapomina o swoim dziedzictwie. "Rolls Royce pozostanie bardzo ekskluzywnym samochodem" - mówi Mueller-Oetvoes. Pozostaje nam więc czekać na kolejne doniesienia i oszałamiająco luksusowe odmiany modelu Ghost.