2006-06-06 16:01:35
Sie zdenerwowalem...
Znajomy dzis wymienial mi drazki kierownicze w essim, wymienil ale stwierdzil ze musze jechac na geometrie o czym oczywiscie wiem ale...
Dzisiaj juz nigdzie tego nie zrobie a jutro do pracy musze czyms dojechac dlatego mam pytanko co do zbiezosci
Problem polega na tym ze jadac prosto, skrecajac, itd nie zaleznie od predkosci opony tak niemilosiernie piszcza ze szok.
Na geometrie i tak pojade, ale zastanawioam sie jak pod domem ustawic tak aby przynajmniej opony nie piszczaly.
Jest sens meczyc sie z kreceniem drazkami czy moze to katy pochylenia, ktore podobno nie sa ustawialne z tego co sie doczytalem.
Zdenerwowalem sie bo myslalem ze przynajmniej tak jakos na oko to zrobi a tu nic...
Doradzcie czy wogole warto sie zabierac za krecenie drazkami i czy to cos da ??
-----------------
FEFK #1352