2011-05-01 12:19:39
No niestety szampana nie było, on-boardów nie będzie.
Tuż przed samym Wyrazowem już Maluch się poddał, naprawa trwała 1,5 godziny, na miejsce dotarłem 1 h 15 min po zamknięciu listy zgłoszeń. Więc jako zawodnik nic nie powiem.
Jako obserwator: impreza wygląda trochę jakby miała charakter prywatny, nie spotkałem oficjalnych porządkowych czy kogokolwiek w żółtej kamizelce, dopiero po chwili się domyśliłem że starter i Pani z notatnikiem to Organizatorzy. Ale mimo to zdyscyplinowanie zawodników jest doskonałe ! Panuje ład i porządek sam w sobie.
Wiele aut jest bardzo poważnie i profesjonalnie przygotowanych, w generalce Maluch tam nic nie zrobi, liczę na wasze towarzystwo w klasie w przyszłości (i na brak awarii przed startem
)
Tor Wyrazów jest wykorzystany maksymalnie, trasa jest tak ułożona, że jednak bez pilota tam się więcej nie wybiorę. Tym samym przejazd jest ciekawy, trochę zawijasów i trochę dosyć szybkich odcinków. Czas przejazdu około 1:30, przejazdów cztery, więc jakieś 6 minut jazdy. Myślę że 50 zł za 6 minut jazdy po torze, z opcją zdobycia nagrody to dobra oferta.
Niektórzy jadą dosyć widowisko, choćby ze względu na moc i napęd, czerwona Sierra nawet na prostej się potrafiła miotać, ale osoby bywające częściej w Wyrazowie odradzają cięcie zakrętów, krawężniki są dosyć ostre. Tak pozatym, to z pachołków są tylko sztuczne szykany, więc można przyjąć że przestrzeń do jazdy kończy się tam gdzie zaczyna sie trawa.
I chyba najistotniejsze - do pomiaru czasu używają fotokomórek ! Świetna sprawa !