2009-05-25 16:55:23
Zabierasz się za to od złej strony. Przede wszystkim sam musisz odnaleźć ten cykający przekaźnik. Bo w skrzynce jest ich co najmniej kilka. Dopiero potem można snuć przypuszczenia, gdzie leży usterka.
W momencie słabnięcia auta, traci ono moc ale chodzi równo, czy wypadają zapłony, szarpie, silnik bardziej ma ochotę się zatrzymać, niż pracować? Dzieje się to tylko w czasie jazdy, czy wystarczy zapalić silnik?
Na początku radzę ci zastosować metody radzieckich uczonych: Szarpanowa, Pukanowa, Wstrząsowa i Palcowa. Sprawdzasz wszystkiie wtyczki, złącza, przekaźniki. Jeśli nic to nie da, to dopiero wtedy pisz. Oczywiście musisz znaleźć ten trefny przekaźnik, by wiedzieć, o którym obwodzie mamy rozmawiać.
-----------------
Jam ten, którym tu straszą!