2011-08-01 21:50:41
Zauważyłem bardzo dziwną rzecz, mianowicie:
Odpalam silnik po całonocnym staniu w garażu, autko gna jak porąbane, czuć moc praktycznie od 2 tyś obrotów, mogę tak jeździć i jeździć, ale problem zaczyna się jak samochód zgaszę i przypuśćmy po 3 minutach odpalam z powrotem. Wszystko ładnie, pięknie ale silnik dostaje zamułe i już nie hula tak jak po odpaleniu po całonocnym staniu. Czuć, że przy przyspieszaniu coś go hamuje, dopiero przy 4 tyś obr. czuć że znowu chce mu się przyspieszać jak powinno.
Czy ktoś ma pojęcie co się może dziać ? Może jakiś czujnik coś szwankuje, trudno mi powiedzieć, może ktoś z Was miał podobne objawy ze swoim essem. Z góry dziękuję za sugestie.
-----------------
FFF - Ford Fanatic Forever
Był Ford Orion MKV RS line
Jest Ford Escort RS 2000 F1 Edition
Mój RS 2000 F1 Edition