2010-03-24 18:49:02
Witam,
Postanowiłem ulepszyć ford-owskie audio, w tym celu zakupiłem w pierwszej kolejności nowe radio, kenwooda w4044, po czym zacząłem rozglądać się za głośnikami, jako ze nie planuje żadnych pierdziawek w bagażniku, postanowiłem postawić na głośniki 165mm, po jednym na dystansie w miejsce standardowych. Zamówiłem sobie dystanse z allegro, oraz hertz esk 165 za dość niska cenę. Dystanse przyszły , głośniki niestety nie gdyż okazało się zaraz przed wysyłka ze wysokotnowiec jeden jest padnięty ( aukcja KT wiec myślę ze nie doszło do przysłowiowego pogryzienia przez psa ).
Zacząłem więc szukać nowych głośniczków i trafiłem na aukcje z hertz HV165 + jakis wzmacniacz Bull audio amp 2.100, 300zł za komplet, jeden głośnik jest poklejony w jednym miejscu na membranie zywicą, sprawdzałem w domu pod stacjonarkom, graja tak samo... Przyszły w końcu i okazało się ze glebokosc montażu starej wersji HV 165 wynosi 75mm.... nowe maja 70 i mniej.
No nic pomyślałem raz kozie śmierć może nie będzie tak złe, zaczynam montować, pomijając ze nie miałem przygotowanych wkrętów i tym podobnych rzeczy, zamiast montować je dzień ( jedna stronę ) montowałem je dni trzy... efekt porażający, tapicerka mocno nadwyrężona, do typowego dystansu z allegro musiałem dołożyć jeszcze 2mm podkładek, no i sporo materiału izolującego coby mi dźwięk zaraz na łączeniu dystans głośnik nie uciekał, przez ten zabieg głośnik zbliżył się niebezpiecznie do bolcy na których zamontowany jest grill w tapicerce i cala ta jego plastikowa cud piękna otoczka, poobcinałem wszystkie i już problem nie występuje. Drzwi jeszcze nie wytłumiałem, wzmacniacza jeszcze nie zamontowałem i puki co tak zostanie przez jakiś czas, bo w sumie tego czasu jest niezawiele.
Mimo podniesienia o 2mm magnes nadal delikatnie trze o szybę, przy obniżaniu szyba po kilku milimetrach przeskakuje w bok tak śmiesznie i leci sobie trochę wolniej po czym mijając magnes wraca na swoje miejsce, niezwalnia bardzo mocno w stosunku do strony gdzie głośnika jeszcze nie zamontowałem, szyby tez nie rysuje toteż zastanawiam sie czy może to tak zostać, głośnika już bardziej nie podniosę, bo tapicerka tego nie przeżyje, zwreszta już w jednym miejscu odstaje dobrze ze tam gdzie tego nie widać po zamknięciu drzwi
Ciekawy jest ten wzmacniacz, spodziewałem się jakiej tragedii, ale wykonany jest bardzo poradnie, dużo wazy i ogólnie sprawia ładne wrażenie, informacji o nim zero na internecie, poza jakaś niemiecka recenzja gdzie dostały dość wysoką notę.
Czekam na opinie na temat szyby i wsadzania tak głębokiego głośnika w drzwi escorta, zastanawiam sie jeszcze nad sykami teraz i zwrotnicami, do ~150zł
pzdr.