2010-12-17 16:48:08
Ten post ...co go Bogdan podesłał jest OK.
Ale jak teraz w mrozach nie chcesz się bawić z przełączaniem kierunku przepływu (silnik - nagrzewnica - parownik) to zrób tak jak ja kiedyś:
załóż jakiś zacisk na wężu dolotowym parownika tak, żeby większa ilość cieczy poszła na nagrzewnicę ...i po sprawie. (Na wiosnę zrobisz sobie porządnie).
Ja tak zrobiłem i było ok. Podczas jazdy parownik dłużej się nagrzewał ale nigdy nie zamarzł. Zawsze po trasie był gorący ale nigdy parzący.
Cała robota to 10 - 15 min. Najlepsze są rozwiązania najprostsze
PS:
a tak wogóle to: załóż dyktę przed chłodnicę i ....witaj w klubie dyktatorów
[ wiadomość edytowana przez: nawigator5 dnia 2010-12-17 16:57:36 ]