2012-07-02 15:12:50
Temat choć boleśnie i kosztownie ale zakończony....
1. W ASO kupiłem oryginalne spryski do insugni - 22 pln komplet
2. Zdejmujemy podszybie (dotyczy Bfl)
3. Wypinamy delikatnie spryski oryginalne
4. Rozcinamy je niszcząc definitywnie celem wyjęcie elementów grzejnych pasowanych na wcisk (w kształcie prostopadłościanu 5mm x7mm)
5. W nowych końcówkach spryskujemy dysze wylotowe (kuliste) WD40 lub podobnym specyfikiem by je rozruszać (wydają się na pierwszy rzut oka nieregulowane , ale to nieprawda) i staramy się je rozruszać.
6. W spryski insygni wkładamy elementy grzejne wcześniej lekko je przesmarowując by z mniejszym oporem weszły na swoje miejsce.
7. Montujemy je na miejsce starych spryskiwaczy.
8. Montujemy podszybie w odwrotnej kolejności.
9. Wsiadamy do kluski i psikami regulując je tak by mgła leciała na szybę w odpowiedniej wysokości.
Finał
Zwracam uwagę na dwa elementy:
Wcześniej delikatnie rozruszać spryski WD40 i pincetą lub małym śrubokrętem, i delikatnie wyciskać stare z otworów w plastikowym podszybiu by nie złamać ogranicznika w podszybiu (mini zapadki na spryskiwaczu).
U mnie wszystko ładnie psika mgłą na szybę i już nie sika jak żul na dworcu centralnym. Sprawa do zrobienia spokojnie w godzinę pamiętając o delikatnym obchodzeniu się z podszybiem. U mnie omskła się łapka i niechcący uderzyłem kluczem pod uszczelkę i po szybie.
Jak wycinać elementy grzejne znajdziecie tutaj
rzeźnik
Mgła elegancko i subtelnie zrasza od razu całą szybę i w tych kosztach gra warta świeczki.
Pozdro
-----------------