2012-11-07 21:16:37
Witam mam dziwny problem z moim escortem. Pewnego dnia wywaliło bezpiecznik od sondy lambda. Okazało się że kabelki przy kostce się pourywały. Wszystko poprawiłem jak należy jednak silnik strasznie się dławi, prawie gaśnie, nie ma mocy. Dopiero jak wcisnę gaz w podłoge zaczyna jechać. Gdy wyjmę bezpiecznik od sondy wszystko wraca do normy, po za tym że lekko falują obroty i spalanie jest na poziomie 50zł = 50km do przejechania. Kupiłem inną sondę od kolegi zsmarti jednak problem dalej jest ten sam. Silnik 1.8 RQB. Rozkładam ręce, co robić?
-----------------
był escort mk6 1.6 16V ghia
był escort mk5 xr3i 1.8 RQB
był escort mk7 RS 2000 black&white
był Focus c-max 2.0 tdci
był escort mk7 electric orange
był Focus ST 2.5 T
obecnie Mondeo mk5 2.0 ecoboost
obecnie Escort Cabrio mk5 xr3i RQB
[ wiadomość edytowana przez: konus19 dnia 2012-11-07 21:21:05 ]