2011-10-09 00:31:03
No to poszliśmy. Nocleg w chacie Zamkowskiego zaowocował widokiem Baribala
. Rano o 8:00 śniadanie, potem wymarsz. Ja plecak ze 15 kg i do przodu.Widoki piękne.
Nasze cele. Mały Lodowy i Lodowy Szczyt. Daleko i wysoko...
O Kozice pełno ich w Dolinie Pięciu Stawów Spiskich
Baranie Rogi, fajny szczyt ale łatwy
.
Prawie Lodowa Przełęcz.
Ludzie!!! Dziwne, że tacy mali? Bo to jest wielkie i daleko...
No to po przełęczy do góry by spotkać się a Mały Lodowym
1. Gerlach 2.Wysoka 3. Wyhodna Wysoka. Trzy fajne Szczyt.
Łomnicki Szczyt ... rok 2012 kto chętny?
.
Przed nami LODOWY SZCZYT raptem kilaka metrów up ale schodzimy w dół by go wziąć od południowego zachodu (łatwiejsza trasa ...chyba
.)
Po trawersie atak na szczyt wzdłuż grani niby proste ale ...
JEST! Widok na Nowy Targ i Polskę ...
Widok na 5 Stawów Spiskich.
Piękna sprawa ot kilkaset metrowa panorama...
Szczyt oficjalnie ma 2627,5 metra, mój gps od biegania pokazuje bliska wartość. Dobry pomiar.
Mało kto uwierzy ale to jest 300 metrów w dół...
Koń Lodowy ekspozycja ogromna ... dla Twardzieli trudna ale jak białogłowa go pokona...
to szacun!
No to po kamykach ... i znów kozice, cale stado ...
Nasza droga powrotu, uwierzcie mi to nie było 5 minut
Tu widać dokładnie ...
Niezły widok... Terycho Chata wszystko tam wnoszą na nogach.
Kupiłem sobie piwo za 2,5 Euro.
W Polsce pewnie byłoby za 20 złotych, skoro na Morskim jest za 10 zeta ...
Widok skąd się przyczłapaliśmy
Moczenie nóg! Wytrzymałem do zdjęcia
Zimno, że aż strach!
Końcowy widok na naszą trasę powrotną i do domu (a raczej hotelu na chwil kilka zapomnienia!)
Było MEGA SUPER FAJNIE
Za rok Łomnica!!!
[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2011-10-09 00:53:58 ]