2014-07-23 13:43:26
Obstawiam wadę fabryczną tłumika.
Puszka nie jest spawana ani nawet zgrzewana.
Jej krawędzie są po prostu zawijane.
Wewnątrz mamy trochę waty szklanej i kilka przegród.
Niektóre przegrody mają przelot fi 30mm.
Więc jeżeli rzeczywiście napluło paliwa do wydechu to eksplozja znalazła ujście przy słabym zawinięciu.
Gdyby tłumik końcowy był przelotowy to by tylko pierdło z rury
-----------------
Ktoś kiedyś napisał : " Stanowczo stwierdzam i stoję na stanowisku, że to forum powinno przyjąć takie założenia statutowe, jakie deklarują w swojej reklamie sklepy Media Markt ". Im dłużej tu przebywam, tym bardziej się z tym zgadzam...