2015-07-07 08:37:31
Cytat:
|
2015-07-07 07:34:05, kiciek pisze:
Ale napinacze z rozrzadu moga zabić ten silnik. W tadosowyn cabrio tak miał krecha. A konkretnie profesor. Auto nagle zgasło i po silniku. Napinacze niebyły wymieniane przez 2 właścicieli i w koncu stało sie .
|
|
i to jest sluszna uwaga, skoro mechanik nie ruszal rozrzadu (znaczy nie zmienial łańcucha, ślizgów i kółek),to czy zmienil chociaz jednorazowy w teorii napinacz ? Przy tak sporej kwocie za naprawe silnika (ale w sumie i tak malej w porownaniu z nowoczesnymi silnikami), taki napinacz za 100 parę złotych powinien byc bezwzględnie wymieniony na nowy,a nie reanimacja starego i potem liczenie na to ze sie nie rozpadnie w przyszlosci.... Lepiej zapytaj mechanika czy dal nowy napinacz,a jak nie dal to mam nadzieje,ze masz paragon/fakture za naprawe,bo to wtedy bedzie jego problem ze go nie zmienil,a powinien.
-----------------
Escort RS Cabrio 1991 LPG
Fiesta 1.25 LPG MK6
Windstar 3.0
[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2015-07-07 08:38:33 ]