2004-01-15 20:33:50
słuchajcie...co byście powiedzieli na zorganizowanie jakies małej imprezy plenerowej jak sie zrobi ciepło, dla dzieciaków???
wiem wiem..zaraz powiecie...że piernicze tak jak GDS...
ale wiecie co...jak ogladałem kiedyś program w regionalnej 3...o rodzinie gdzie matka z 5 dzieci..nie ma co do ust włozyć..a święta...
to one beda widzieć jak świnia niebo...i miłem ochotę jechac do sklepu kupixc jakieś pierdoły na stół za 100 i zawieść...ale i mi sie nie przelewa...więc tylko lupilismy w marsche...na dzieciaki jak co roku za 30 zł...
a moze byśmy obrali sobie jakąs rodzinkę (oczywiście tu trzeba by sie naradzić jak to wykombinowac i jakie kryteria...) i pomagac od czasu do czasu...jak ktoś jest sam to ma nic...a jak jest nasz trochę to wtedy jest coś akurat...
tak sobie pomtyślałem ze czemu nie...dobro dane wraca z potrójną siła...z powrotem...
co myślicie na ten temat???
ehhh...człowiek narzeka narzeka...a niktórzy 1 zł tak ściskaja jak juz je maja że sie orzeł dusi...