2007-04-06 20:18:46
Cytat:
|
2007-04-06 19:55:26, wesul pisze:
Mozesz rozwinąć?
|
|
Wymiana uszczelniacza magla od strony kolumny kierowniczej mk7.
Zestaw naprawczy (uszczelniacz, pierścień segera, kapsel ochronny) koszt ok. 50 zł na rok 2005 !!!.
Narzędzi potrzebne do naprawy:
-klucz płaski 10
-ostry wkrętak płaski (średniej wielkości); może być ich kilka różnej wielkości; w trakcie naprawy można dobrać sobie odpowiednią wielkość
-kawałek rurki o odpowiedniej średnicy do montażu uszczelniacza
-młotek
-szczypce do pierścieni segera
-wanienka na olej ( można podłożyć pod magiel w czasie naprawy )
-olej od wspomagania na dolewkę
Pierwszą czynnością, którą wykonujemy jest rozłączenie kolumny kierowniczej i maglownicy.
Przy pomocy klucza 10 odkręcamy metalowy przegub, który znajduje się nad pedałami; następnie tym samym kluczem odkręcamy śrubę, która stabilizuje łącznik po między powyższym przegubem a maglownicą (wcześniej demontujemy gumową osłonę w podłodze, która osłania otwór, przez który przechodzi wyżej wymieniony łącznik; możemy także chodź nie jest to koniecznością odłączyć pedał gazu by mieć lepsze dojście do miejsca przeznaczenia) wyciągamy ten łącznik…może on być troszkę zapieczony, więc trzeba użyć troszkę siły.
Następne czynności to sam demontaż…na pierwszy ogień idzie plastikowa osłonka tzw. kapturek ochrony; mała dłubanina i dźwigienka z ostrego płaskiego wkrętaka powinna załatwić sprawę…potem jest już tylko trudniej…za kapturkiem jest pierścień segera, który trzyma uszczelniacz; przy pomocy szczypczyków do pierścieni segera demontujemy ten pierścień…nie jest to łatwe, trzeba troszkę pomyśleć i pokombinować, aby go wyjąć…ważne jest to, aby zlokalizować gdzie pierścień ma otworki na szczypczyki, dzięki którym możemy ścisnąć ten pierścień i wyjąć go…można pomóc sobie wkrętakiem i okręcić pierścień tak, aby było nam wygodnie go wyjąć,…jeśli już nam się to uda to zostaje nam tylko i aż ten nieszczęsny uszczelniacz.
Nie ma tu innego sposoby jak tylko przy pomocy ostrego, płaskiego wkrętaka wydłubać go z miejsca, w którym siedzi; inwencja twórcza dowolna (ja lekko naciąłem uszczelniacz przy pomocy młotka i wspomnianego ostrego wkrętaka; potem tylko zostało mi go wydłubać; dłubałem, podważałem raz z jednej raz z drugiej strony i w końcu wylazł).
Czystą szmatką oczyściłem miejsce dla nowego uszczelniacza; przy pomocy młotka oraz rurki wbijamy nowy uszczelniacza swoje miejsce; potem pierścień zabezpieczający no i na końcu kapselek.
Skręcamy wszystko do kupy…dolewamy oleju i koniec.
PS. Nie ma niestety 100% pewności, że po wymianie uszczelniacza płyn od wspomagania nie będzie leciał; wszystko zależy od tego czy trzpień łączący magiel z kolumną nie ma zbyt dużego luzu (czy nie jest mocno wyrobiony)
Pzdr
tjmdm
-----------------
------"Bezpiecznie do przodu"-------
------#Sympatyk FEFK#341#-------
---------#Sympatyk FKP#-----------
---------www.klubrenault.pl---------
--------www.megane.com.pl--------