2011-10-26 12:49:32
Jakoś mnie zebrało i postanowiłem zrobić małą aktualizację rzeczy wykonanych przy Saxofonie.
Po zrobieniu rzeczy koniecznych do zrobienia zaczęło się powolne modzenie, ponieważ iż wydech zaczął się sypać po założeniu gazu w trybie natychmiastowym postanowiłem zrobić go z nierdzewki i dodatkowo jeszcze udało mi się kupić (tu podziękowania dla bratanka), kolektor wydechowy 4-2-1 z nierdzewki za całe 320 zł z przesyłką z niemiec, trzeba było go trochę poprawić ale generalnie za te pieniądze warto było.
Tutaj małe porównanie dwóch kolektorów, starego(notabene był pęknięty) i nowego:
Niedoróbki chińskiego kolektora:
I po małej obróbce, czyli diax i tig:
Mała foto relacja z elementów składowych wydechu i budowy. Układ wydechowy składa się z dwóch tłumików przelotowych RM Motorsport i strumienicy wyglądającej jak katalizator, wiem że ta strumienica nie potrzebna ale dla 70% upierdliwych Panów diagnostów jest to katalizator i oto właśnie chodziło. Wydech dość głośny i o dziwo bardzo basowy.
Jest to mój pierwszy wydech spawany z nierdzewki i teraz bym to trochę lepiej pospawał (bardziej estetycznie ), no ale trzeba było od czegoś zacząć.
Po wydechu przyszedł czas na kolejny etap jakim było zlikwidowanie wycieku oleju spod głowicy, oraz wymianę skrzyni biegów (skrzynia założona z zx 1.4 a przynajmniej jej wnętrzności wsadzone do obudowy z saxo), przy okazji zmienione wszystkie uszczelnienia w silniku. Ponieważ iż kupiłem drugą głowicę z 1,4 została lekko zmodyfikowana, a więc powiększone kanały wydechowe(nie miałem już siły ich na lustro zrobić) i dolotowe, głowica splanowana 1.5mm, przefrezowane i dotarte gniazda zaworowe, wymienione uszczelniacze. Poniżej kilka fotek obrazujących przebieg prac.
Po zrobieniu wydechu i głowicy dupochamowania odczuła polepszenie osiągów (przynajmniej tak mi się wydaje, hehe), następnym etapem układanki było zamontowanie kolektora dolotowego z citroena saxo 1,6 8V i przepustnicy. Niestety montaż nie był plug&play, gdyż po pierwsze kolektor z 1,6 8V nie posiada, silniczka krokowego w przepustnicy, po drugie wogóle go nie posiada, tylko jest to zawór biegu jałowego, receptą było wykonanie redukcji i zamonotwanie przepustnicy z citroena Saxo 1,6 16V.
Poniżej mała dokumentacja zdjęciowa.
Przed:
Po
Po założeniu większej przepustnicy samochód zdecydowanie żwawiej reaguje na gaz i tak jakby się odetkał na wyższych obrotach. Na założenie czeka Ecumaster DET3 i sonda szerokopasmowa Inovate, wtedy będzie można delikatnie dolać motor i ustawić ostrzejszy zapłon, no i wreszcie sprawdzić na hamowni jaki przyrost mocy został uzyskany.
Żeby silnikowi było lżej, wleciała nowa chłodnica z 1,6 16V, oraz wentylatory, niestety zdjęcia są jeszcze bez wentylatorów z 1,6 16V, tylko z prowizorycznie przerobionym z 1,4.