[OGÓLNE] zawieszenie stuka - lopatologicznie

2010-10-09 21:03:18, zigg pisze:
ale nic nie pisałeś że na równej przy skręconych jest spokój. Na postolu skręć kołami max. w lewo lub w prawo,wrzuć jedynke i rusz,jak będzie chrupać to przegub kaput. [ wiadomość edytowana przez: zigg dnia 2010-10-09 21:05:25 ]

2010-10-09 20:23:26, Anger pisze:
Jeżeli przegub jest do wymiany,czy na normalnej nawierzchni typu asfalt przy skręcie też stuka?Bo u mnie jest spokój.Tylko na tych dołkach jak wspomniałem wcześniej, puka. [ wiadomość edytowana przez: Anger dnia 2010-10-09 20:25:32 ]

2010-10-09 16:03:22, Anger pisze:
Witam! Tak sobie czytam o tych stukach i próbuje dopasować je do swoich. Może znajdę jakąś poradę,ale nic a tego. U mnie wygląda to tak,jadąc prosto po nierównościach jest dobrze. Przy skręconych kołach, czy w prawo ,czy w lewo, przy dalszej jeżdzie po takiej samej nawierzchni słychać stuk, jakby ktoś uderzał delikatnie młotkiem w wahacz.Czy ktoś z was miał coś takiego? I jak sobie z tym poradził. Pozdrawiam. [ wiadomość edytowana przez: Anger dnia 2010-10-09 17:53:39 ] [ wiadomość edytowana przez: Anger dnia 2010-10-09 17:54:41 ]

2009-12-28 12:46:20, surec pisze:
na podnośnik i jeden rusza, drugi słucha.