2010-12-18 21:22:18
Witam,
Odkurzam temat. Bedzie długo proszę o cierpliwość.
Hamulec ręczny działa nam trochę nierówno. Bez problemu blokuje prawe koło. Lewe hamuje ale słabiej. Linka naciągnięta. Po podniesieniu dźwigni o jeden ząbek koło przy obracaniu na podnośniku juz zaczyna lekko hamować.
Zdjąłem dzisiaj lewy bęben i "ustawiłem" troche ciaśniej zapadkę.
Po tym zabiegu okładzina lekko obciera ale koło daje się w miarę swobodnie kręcić. Niestety nic to nie pomogło. Przejechałem się i hamulec ręczny działa podobnie.
Czy to lekkie obcieranie okładziny o bęben jest groźne? Czy nie ma czym się przejmować i podciągnąć zapadkę jeszcze szerzej?
Kilka dni temu mechanik przejrzał tylne hamulce i wymienił prawy cylinderek który był zatarty i nie hamowało prawe koło.
Okładziny, bębny i linki są w dobrym stanie.
Zastanawiam się czy jest możliwe że na siłę hamowania ręcznego ma wpływ wcześniejszy brak hamowania jednego z kół....??
Co jeszcze może powodować nierównomierną pracę hamulca ręcznego?
Czy ten typ tak po prostu ma?
Z góry dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
R.
-----------------
Esperolot 1.5 16V +gaz
[ wiadomość edytowana przez: Ravpraca dnia 2010-12-18 21:23:12 ]