2011-01-13 22:39:15
Witam!
Trzy lata temu zamontowałem w swoim Escorcie sekwencję LPG na sterowniku ESGI. Przez te trzy lata nie miałem kompletnie żadnych problemów z instalacją, po prostu nie wiedziałem że mam gaz w samochodzie. Do tego stopnia się w tym zapomniałem, że nie wykonywałem żadnych czynności konserwacyjno-obsługowych. w końcu mi się przypomniało i zmieniłem filtr fazy lotnej. Zalecano wymianę co 10 - 15 kkm więc po 60 kkm był już najwyższy czas. Początkowo wszystko było OK ale po kilku dniach zaczęły się problemy. Krótki opis objawów:
Przy ruszaniu 1... Start, 2... 3 i po chwili auto zamiast przyśpieszać zaczyna "mulić" i dalej bywa różnie, albo wyrywa nagle do przodu albo dalej zwalnia i przełącza się na benzynę sygnalizując brak gazu. Gaz oczywiście jest. Początkowo obstawiłem filtr ten który wymieniłem no ale przecież po 5 dniach się nie zapchał no i przecież nie odpycha się tak nagle
.
Podłączyłem się z laptopem i zbadałem jak to wszystko wygląda podczas jazdy. Okazuje się, że faktycznie czasami następuje spadek ciśnienia za filtrem i wtedy samochód muli i przełącza się na benzynę ale nie dzieje się tak zawsze, czasami ciśnienie jest OK około 1 bar, ale czasami też podskakuje znacznie do 1,3 - 1,4 bar. Po tym teście obstawiam kłopoty z reduktorem.
Może ktoś miał podobny problem, albo może macie jakieś pomysły i przemyślenia. Kiedyś dawno temu robiłem regenerację parownika ale wówczas objawy były nieco inne no ale to była instalacja mieszalnikowa teraz problem dotyczy sekwencji.
Reduktor ma 3 lata 60kkm czyżby już padły w nim membrany, może wystarczy czyszczenie?
[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2011-01-14 22:17:53 ][ powód edycji: poprawa tytułu(cyfry rzymskie) ]