Radio

witam,coś mi się popitoliło z radiem,przy wyłączonym silniku gra a jak odpalę bolid to gra ale wysiada głos,było ok i samo się tak zrobiło,co może być przyczyną???pomocy

-----------------
głupich nie sieją,sami się rodzą

Sprecyzuj co znaczy wysiada głos.

-----------------
Nie wszystkie skurczysyny pasują do cytryny.

Cytat:

2011-02-06 22:08:18, robert_or3 pisze: Sprecyzuj co znaczy wysiada głos.

witam,to jest tak:przy wyłączonym silniku radio normalnie gra,w momencie gdy odpalę motor w radiu swieci sie dalej wszystko ale przestają gadac głosniki,podejrzewam że to jakieś zwarcie na masie tylko gdzie tego szukać,przy głosnikach sprawdzałem,kostki za radiem też i lipa

-----------------
głupich nie sieją,sami się rodzą

Na początek odepnij wszystkie głośniki i pojedynczo je podpinaj. Mnie to wygląda na zabezpieczenie przeciwwzwarciowe głośników.

-----------------
Nie mam kont na fejsbuku, naszej-klasie, gadu-gadu, tłiterze, blipie, jutubie, gmajlu, skajpie itp. itd. i jestem z tego dumny
Nazwy "złomero" i "złomguna" stanowią nazwy zastrzeżone dla piotr'ka.

Ja tak miałem jak włożyłem większe głośniki w drzwi i podłączenia głośnika były blisko blach drzwi. Czasami dochodziło do zwarcia i radio przestawało gadać - tylko wyświetlacz działał.

Zwarcie na masie to raczej nie jest. Szukałbym bardziej na plusie. Zrób jak radzą koledzy lub ewentualnie możesz spróbować pobawić się balansem w radiu.

-----------------
Nie wszystkie skurczysyny pasują do cytryny.

Cytat:

2011-02-07 14:58:50, robert_or3 pisze: Zwarcie na masie to raczej nie jest. Szukałbym bardziej na plusie. Zrób jak radzą koledzy lub ewentualnie możesz spróbować pobawić się balansem w radiu.

balansem się bawiłem i bez zmian,pójde za radą kolegów,bo u mnie jest tak że dołu drzwi to praktycznie nie mam,jak były mrozy to wszystko działało,a jak przyszła odwilż i jezdzi się po wodzie to pewnie pozalewało mi przewody i robi się zwarcie a nie mam zamiaru czekać do lata az wszystko wyschnie P.S jeszcze raz dzięki w sprawie butli.pozdrawiam

-----------------
głupich nie sieją,sami się rodzą