2011-09-08 14:32:01
Cytat:
|
2011-08-22 08:14:00, Fari pisze:
Doszło mi jeszcze jedno pytanie. Czy w związku z takim remontem jest sens wymienić piste bo stara jest strasznie zardzewiała. Czy mija się to z celem.
|
|
Co to znaczy "strasznie"? Ma głębokie wżery? Ja swoje wyczyściłem szczotką drucianą na wiertarce, fosolem, jeszcze raz szczotką i są ok. Ważne, by przy wymianie tarcz oczyścić piasty i posmarować np. smarem miedzianym. Tylko nie za grubo, bo będzie wylatywał na felgę.
Co do części to:
1. Jeżdżę ponad rok na wahaczach Febi (18 tys.) i łącznikach stabilizatora Febi (15 tys.) - na razie (odpukać) wszystko ok.
2. Wymieniłem kiedyś poduszki na oryginalne do oryginalnych wahaczy, przejechałem w sumie 32 tys., ale ostatnie 4 tys. już skrzypiały i wyszło, że 2 są zerwane. Wymiana na nowe Febi wyszła taniej, a zawsze jest szansa, że wprasowane poduszki nie będą się trzymały w starych wahaczach.
3. Poduszki drążka stabilizatora Motorcraft wytrzymały trochę ponad rok i 19 tys.
4. Poduszki drążka stabilizatora Swag wytrzymały pół roku i zaczęły skrzypieć (gdzieś po 3 tys.), wytrzymałem z nimi rok, bo ja cierpliwy jestem
- omijać. Teraz założyłem Febi, zobaczymy na jak długo.
[ wiadomość edytowana przez: macba76 dnia 2011-09-08 14:47:33 ]